Strona 4 z 7
Re: Stan chyba agonalny
: 12 mar 2014, 14:40
autor: lubię
Tak, tylko na Bulwie. Tam zresztą mają lepsze wyposażenie. Z Psiaka akurat łatwiej dojechać na Bulwar niż na Głogowską - na Moście Szczytnickim masz 33.
A ten prosiak to nie jest zwieńczenie chowu wsobnego?
Re: Stan chyba agonalny
: 12 mar 2014, 18:26
autor: kasiula2612
Lusia pisze:Nie ma niestety cudownej rady na stratę, tęsknotę i smutek po śmierci ukochanego przyjaciela

Nikt ci takiej nie da, bo jej nie ma

Strasznie przykre to jest, ale trzeba to po prostu przeżyć…. Pamiętaj jednak o drugim prosiaczku, ponieważ teraz po stracie towarzysza na pewno cie bardziej potrzebuje... Pozdrawiam i mocno tule

Dziękuję... Jest cholernie ciężko. Wracam do domu i marzę o tym, żeby usłyszeć jego kwiczenie kiedy otwieram drzwi. Zaglądam do klatki i chcę go tam zobaczyć...
Ale jego już nie ma....
Re: Stan chyba agonalny
: 12 mar 2014, 18:46
autor: kasiula2612
Mały wraca do siebie! Dzisiaj zakwiczał kiedy brałam marchewkę. Pierwszy raz odkąd został sam zakwiczał na jedzenie! Jezu jak się cieszę. Wcina ją właśnie z takim smakiem jak kiedyś.
Ważyłam go dziś koło południa - waga 420 - tak jak wczoraj. Zważę go jutro, może w końcu będzie więcej.
Trzeci dzień bez Zgredzioszka - pierwszy uśmiech przez łzy.
Tak strasznie tęsknię, Kochany...
Re: Stan chyba agonalny
: 12 mar 2014, 19:02
autor: Ewaunia
420g??? Bardzo mało.
Moja satynowa samiczka ma teraz ok 11 tygodni i waży prawie 600g.
Trzymaj się dzielnie i dbaj o prosiaka.
Re: Stan chyba agonalny
: 12 mar 2014, 19:13
autor: kasiula2612
Wiem, że mało. Zawsze był drobniutki, a ostatnio jeszcze schudł. Jednak teraz wcina aż miło popatrzeć, jeszcze wczoraj nie ruszały go największe smakołyki, a teraz polasy mu się ruszają cały czas

Ulga.
Re: Stan chyba agonalny
: 12 mar 2014, 20:49
autor: Ewaunia
Re: Stan chyba agonalny
: 13 mar 2014, 11:46
autor: Zaffiro
Kochana dużo dużo dużo miłości dla prosiaczka i zobaczysz jaka będzie zmiana

Re: Stan chyba agonalny
: 13 mar 2014, 16:11
autor: kasiula2612
Staram się, choć wciąż jest ciężko

Byłam dziś w miejscu, gdzie pochowałam Zgredka i myślałam, że serce mi pęknie...
Przyznam szczerze, że to Zgredek był zawsze na pierwszym miejscu. Był moim pieszczoszkiem, moim najdroższym prosiaczkiem. A Małego kupiłam bardziej dla Zgredzioszka niż dla siebie. Chciałam, żeby miał towarzystwo. Oni się zaprzyjaźnili, ale dla mnie był zawsze na dystans. Teraz to zmieniamy. Teraz jest tylko on.
Re: Stan chyba agonalny
: 13 mar 2014, 22:18
autor: daga
Re: Stan chyba agonalny
: 14 mar 2014, 18:08
autor: kasiula2612
lubię pisze:Tak, tylko na Bulwie. Tam zresztą mają lepsze wyposażenie. Z Psiaka akurat łatwiej dojechać na Bulwar niż na Głogowską - na Moście Szczytnickim masz 33.
A ten prosiak to nie jest zwieńczenie chowu wsobnego?
Chowu wsobnego? Nie mam pojęcia. Kupiony w zoologicznym, więc niestety wszystko możliwe

Przez to może być taki malutki?