CAVIARNIA

Tutaj są nagrane głosy świnek, może odnajdziesz ten swój:
http://www.swinka.vot.pl/mowa_swinek.html
Chociaż podejrzewam że chodzi o gruchotanie, czyli zadowolony Chociaż moje też gruchają kiedy są trochę podirytowane i chcą bym dała im spokój

tą stronkę juz znam ale niestety tamten dzwiek nie pasuje do zadnego dzwieku ze strony ale od tamtego razu nie slyszalam juz tego dzwieku. gdy kiedys uslyszalam cwierkanie to tez troche sie wystraszylam wiec moze tym dzwiekiem nienalezy sie przejmowac

Witam.Mam 3 dziewczynki. Dwie bardzo ciche, a najmłodsza skinka ciągle mnie zadziwia. Wiadomo kwiczy- na cały głos jak usłyszy szelest toreki z jedzonkiem, a dziś.własnie z godzinke temu pierwszy raz zaśpiewała Tak sliczniutko jak kanarek Juz od wczoraj podejrzewałam, ze ma ruję, bo zaczepia starsze koleżanki, a teraz się upewniłam. Dodatkowo niedaleko stoi klatka z tymczaskami płci męskiej i myslę stąd ten piekny śpiew

Mój prosiek rzadko grucha. Właśnie szczękanie zębami u niego dominuje: gdy chce jedzenie, gdy dostanie jedzenie, gdy stoję obok klatki, lub nawet gdy mnie nie ma w pokoju. Zaczynam odnosić wrażenie, że on zamiast gruchać - szczęka XD

Witam!

Mam 4miesięcznego samczyka, jest już dość oswojony, lubi wykładać się na kolanach cały czas przy tym gadając Dziwią mnie jedynie 2 typy jego zachowań:
1) czasami szczęka zębami. Przeczytałam, że to oznaka niezadowolenia, ale on to robi spokojnie leżąc rozpłaszczony na kolanach i nie wykazując innych oznak niezadowolenia. Co to może znaczyć? Kiedyś szczękając zębami i podskakując dawał do zrozumienia, że chce do toalety. Teraz już nie podskakuje.

2) Również "nakolankowa" sytuacja - leży rozpłaszczony, czasem popiskuje, ale kiedy chcę go wziąć na ręce i odstawić do klatki, nagle zaczyna się robić niespokojny, skacze i gryzie. Takie sytuacje nie są częste, aczkolwiek zdarzają się i nie bardzo wiem co wtedy robić, bo po prostu nie mogę go zdjąć z kolan bez kilkukrotnych ugryzień.

Jeśli ktoś ma doswiadczenie z takim prosiakiem, proszę o poradę

Mam Tilię i Amber od miesiąca i dziś po raz pierwszy usłyszałam od nich ćwierkanie. Jedna z moich poprzednich świnek też tak robiła - Sisi była nadaktywna (obskakiwała Tosię), a w nocy śpiewała.
Zastanawiam się, czy przemeblowanie klatki mogło mieć wpływ na ćwierkanie u Tilii. Szukałam genezy tych odgłosów i nie wiem co mam o tym sądzić. Tilia jest spokojną, bardzo towarzyską świnką. Amber próbuje ją zdominować, ale z marnym skutkiem Dziś widziałam, jak w nocy stała na domku i ćwierkała.
TŻ pierwszy raz coś takiego słyszał i mi się spytał, czy jakiś ptak się zaklinował przy oknie

Ale o jakim ćwierkaniu mówimy? Jest ćwierkanie oznaczające zadowolenie i ponaglenie w stylu "żarcia przynieś".

Możesz to nagrać jakoś?

Tu chodzi o to rzadkie ćwierkanie "ptasie", takie "ciu, ciu, ciu"!

Jak następnym razem Tilia znowu mi zaćwierka, to postaram się ją nagrać A kimera ma rację, o brzmi dosłownie jak ćwierkanie ptaka. Zabawny i intrygujący dźwięk w sumie

To jest taki dżwięk: https://www.youtube.com/watch?v=f2fMrza ... w&index=21
Na filmie ćwierka Piracik, nieżyjący już świnek Kareny ze starego forum.