Myślę, że za bezpieczne, to, to nie jest.

Zwłaszcza, że te wszystkie kule są przeznaczone do miękkiej żywności, jakiejś zieleninki; jak sałata, czy pietruszka. Oczywiście producenci już tego nie piszą, a na dodatek przechrzcili te zabawki w kule do siana. Przy tych kulach jest jeszcze niebezpieczeństwo, że zwierzątko ukłuje się siankiem w oczko. Nie dość, że zwierzątko może sobie uszkodzić oczko (w szczególnych wypadkach może nawet stracić wzrok), to jeszcze może się tam wdać jakieś zakażenie.
Ja bym swoim świnkom tego do zabawy nie dała.

Ale mogę się podzielić bezpiecznym i zdaniem moich prośków, fajnym pomysłem na zabawkę. Po prostu bierzesz rolkę po papierze toaletowym, lub ręczniczkach (ale wtedy musisz skrócić rolkę) i wypełniasz siankiem. Moim się podobało!

A jak świnka zje kawałek papieru czy kartonika, to nic jej nie będzie.
Dzięki temu świnka musi trochę pokombinować, aby dostać się do swojego sianka.