Strona 4 z 5

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 20 lis 2013, 21:39
autor: dortezka
a to nie :szczerbaty: wolałabym zapobiegawczo działać, niż już w momencie gdy będzie problem.. znalazłam niby taką pastę co pomaga z włosami i niby dla gryzoni, ale gryzoń gryzoniowi nie równy i się boję.. a one i futra pełno i seni przegryzą :glowawmur:

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 27 sty 2014, 23:52
autor: Mania
Ja stosuje coś co sama wymyśliłam :102:
Więc tak postaram się wyjaśnić wam to najlepiej jak się da :3
Bierzemy rolkę od papieru od środka najlepiej klejem kropelką przyklejmy długopis / kredkę ( tak aby móc to trzymać ) i taśmę dwustronną przyklejmy na rolkę papieru! Gotowe! Proste , tanie , efektywne c: Z polaru zchodzi wszyściutko :D
Mam nadzieje , że pomogłam c:

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 19 lut 2014, 20:06
autor: Ania
Podnoszę temat, ponieważ mam problem z doczyszczeniem polarku. Dokładnie w miejscu gdzie najczęściej znajdują się tyłki Rudasów jest tak zaszczane, że aż sztywne. I niczym to nie chce zejść, nie pomogło ani całonocne moczenie w wodzie, wodzie z octem, wodzie z dodatkiem proszku do prania i płynu zmiękczającego, ani nawet polanie octem. Ktoś z Was miał już taką sytuacje i wie jak zadziałać?
No i mały OT, czy takie twarde szczochy na polarku mogą świadczyć że jest za dużo wapnia w moczu, czy na razie nie ma się czym martwić?

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 19 lut 2014, 22:42
autor: kimera
Te twarde plamy to pozostałości po nasieniu. Są takie, jakby ktoś posmarował polar klejem, prawda? :) Niestety, nie wymyślono jeszcze absolutnie pewnego sposobu, żeby sprać takie plamy. Podobno pomaga ocet, ale najlepiej pogodzić się z faktem, i koniec.

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 19 lut 2014, 23:04
autor: porcella
Ostatnio działalam octem, na świeżo idzie nieźle, a le i tak trzeba mocno trzeć po namoczeniu, samo nie zlezie, jeśłi już zaschnięte, to moczyć trzeba wiele godzin i bez gwarancji...
Jeśłi knurek jest jurny, to problem mamy spory.

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 20 lut 2014, 18:17
autor: Ania
kimera pisze:Te twarde plamy to pozostałości po nasieniu. Są takie, jakby ktoś posmarował polar klejem, prawda? :)
Dokładnie, takie są :)
Dzięki dziewczyny za info, nie zauważyłam u żadnego takich zapędów, ale kto wie co wyprawiają po nocach :lol:

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 10 lis 2014, 18:30
autor: llenka
A ja się zawsze zastanawiam jak to zrobić aby te polarki były tak cudowne jak na samym początku :think:
i na początku szkoda mi tych cudowności używać jak sobie pomyślę jak będą wyglądać po zakudłaczeniu itp.

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 10 lis 2014, 20:10
autor: joanna ch
Chyba tylko kupować nowe co miesiąc :D

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 10 lis 2014, 23:48
autor: llenka
chyba co tydzien :laugh:

Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią

: 11 lis 2014, 12:56
autor: joanna ch
U mnie perfidy jedne jak tylko zobaczą czyste leżanko czy tunel - od razu włażą, rozluźniają się zadowolone i siuuuuuuuu. Patrzę następnego dnia a tu aż kapie... Dziady wstrętne :glowawmur: