CAVIARNIA

To petardy szalone!

Jak maluchy i mamusie?

Oj tupią, tupią.
Jedzą, rosną, tupią.
Mamusie już pomału gonią swoje pociechy i odmawiają im mleka, kładą się na brzuchach i przyciskają do podłoża.
Ale na razie chłopcy jeszcze nie czują mięty, więc jest względny spokój.

https://youtu.be/Qs3T-9PlPnk
oraz
https://youtu.be/GeUQ5f7PsmQ

Mięknie serce i rozpływa się na takie widoki Filmiki terapeutyczne dla zestresowanych i smutnych

Dzisiaj rozdzieliłam towarzystwo - na razie na dwa zestawy rodzinne: Nunci z chłopakami w 100 i Macarena z dziewczynami w 120. Miało być odwrotnie, bo planowalam klatkę damską i męską z samymi maluchami, ale po pierwsze matki, jak się okazało, jeszcze karmią, a po drugie Macarena okropnie źle traktuje Nunci, więc się zlitowałam nad nią i jej dziećmi jeszcze na dzień - dwa. Jak zobaczę, że któryś włazi na matkę, to oddzielę. Szkoda mi jej, bo będzie musiała pewnie sama siedzieć, chyba, że ktoś zechce szybko spokojną, zgodną himalajkę? Hę?
Dzieciaki porosły, matki schudły nieco, jest więc nadzieja, że nie są w ciąży.
Największy chłopak już przekroczył 300g, najmniejsze dziewczynki ważą ponad 200. Tak, że pomału mogą pakować walizki. Jutro wątki we właściwych działach.

Dzień dobry, jestem zainteresowana adopcją małej brązowej samiczki rozetki. Pisałam do Pani z maila Nicky@2gb.pl. Mam świnkę która na gwałt potrzebuje towarzyszki.

Nunci schudła, zbadaliśmy krew, jest lekki stan zapalny. Może też być to smutek lub ulga po odstawieniu dzieciaków, które za to szaleją zbiorowo. Siedzi biedna w oddzielnej klatce, w tuneliku, coś tam pojada, dostaje przeciwzapalne i witaminy.

@Nicky1986 - wydaje mi się, że nie wydam tych samiczek pojedynczo. Poza Nunci, która trochę choruje. Obserwacja Macareny i jej córek tak mi mówi: są ze sobą związane bardziej niż to zwykle bywa w świnkowych rodzinach, przytulają się, śpią razem, nawołują. Są też jeszcze za małe.


-

jak się czuje Nuncia?

Lepiej. Wyszła mnie przywitać kwicząc, trochę pojada. Może to jednak psychiczne i teraz będzie lepiej - bez wrednej kuzynki i namolnych bachorów...
Za to obie klatki z maluchami pełne są popkornujących świnek

Nicky1986 pisze:Dzień dobry, jestem zainteresowana adopcją małej brązowej samiczki rozetki. Pisałam do Pani z maila Nicky@2gb.pl. Mam świnkę która na gwałt potrzebuje towarzyszki.

Niestety nie mam warunków żeby wziąć dwie świnki. Gdyby była możliwość wydać jedną, proszę dać znać. Pozdrawiam