Strona 4 z 6
Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 04 mar 2020, 20:29
autor: joaś
chłopcy po dwóch godzinach na wybiegu - nie jest źle. oczywiście na początku obydwaj byli strasznie wielkimi, napuszonymi, groźnymi władcami wszystkiego. turkotanie, gonitwy, szczękanie zębami, raz na siebie skoczyli ale niecelnie. po godzinie takiego hałaśliwego berka padli, o tak.

akt drugi - Lider postanowił nie dać się dotknąć. Elton podchodził na paluszkach, próbował koleżkę dotknąć nosem i w ostatniej chwili Lider srrrrruuuuuu uciekał. potem znowu zalegli. posiedzą na wybiegu jeszcze, zobaczę jak się sprawy potoczą.
przy okazji - Lider jest przeuroczy

Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 04 mar 2020, 20:33
autor: porcella
Ciężko to wszakże dostrzec na zdjęciu

taka czarna plama

Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 04 mar 2020, 20:43
autor: joaś
taaaa, a jak mu chciałam zrobić zdjęcie solo, to autofocus w aparacie nie miał się czego złapać...

Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 04 mar 2020, 21:34
autor: porcella
joaś pisze:taaaa, a jak mu chciałam zrobić zdjęcie solo, to autofocus w aparacie nie miał się czego złapać...

a jak myślisz, dlaczego on ma tak mało zdjęć?

Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 04 mar 2020, 22:22
autor: joaś
czasem się uda
chłopcy rozpoczęli akt trzeci, ale to jest temat na po 23...

że tak to profesjonalnie ujmę, Elton jest świnką entuzjastycznie dominującą. Lider od czasu do czasu sprzeda mu kopa, ale zębów nie używa żaden. w przerwach zgodnie chrupią siano. wiem, że u takich pędraków wciąż może być różnie, ale jestem dobrej myśli

Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 05 mar 2020, 18:25
autor: porcella
Puffff! To ja! wypuściłam westchnienie ulgi

Piękne zdjęcie Ci się udało zrobić tej czarnej paskudzie.
Z niecierpliwościa czekamy na dalsze informacje.
Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 05 mar 2020, 21:53
autor: joaś
kino mam z nimi. Lider się boi. Elton podchodzi, wącha, smyra nosem. Lider spiernicza, więc Elton go goni i (podły) szczypie w zadek. Lider boi się bardziej, ucieka szybciej, więc Elton goni i szczypie z większą pasją. i tak w kółko. głupole.
pomiędzy tymi gonitwami żrą. wszystko co znajdą.
mam nadzieję, że Lider się przestanie tak bać, bo agresji nie ma między nimi, więc mogłoby być pięknie. ale skoro je, również na wspólnym wybiegu, to chyba jest nadzieja, że uwierzy że nikt go nie zje tu?
Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 08 mar 2020, 14:47
autor: joaś
Nie wiem co zrobić. Lider jest wycofany, zastyga kiedy Elton do niego podchodzi. Ucieka, i wtedy dostaje. Ma trochę strupków na zadku :/ Ważę go codziennie i oglądam, ale nie wiem jak długo czekać czy coś się zmieni.
Bo tak jak teraz nie może być. Sam w klatce Lider jest wesołym, brykającym i chrumkającym prośkiem, wsadza nos między kraty żeby dostać do natki. Połączony z Eltonem - większość czasu siedzi w kącie, właściwie się nie odzywa.
Je (siano i ogórka w ilościach zastraszających) i tyje po troszku, ale ewidentnie jest wystraszony i niezadowolony.
Co mam z nimi zrobić?

Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 08 mar 2020, 21:01
autor: porcella
To zależy od Ciebie.
1. Lider może w każdej chwili wrócić i będziemy myśleć, co dalej.
2. Niech zamieszkają osobno na kilka tygodni - niech się przez kraty widzą i wąchają. Może się oswoją ze sobą?

Re: Lider, młodzieniec po przejściach - Warszawa - wstrzyman
: 09 mar 2020, 9:13
autor: joaś
z wracaniem to jest ostateczna ostateczność. coraz rzadziej zwracam się do tyłka Lidera myśląc, ze to jego ryjek, szkoda by było zmarnować takie postępy

zastanawiam się raczej na ile im pozwalać siedzieć razem, a na ile jednak przez kraty. na razie mają pół pokoju na wybiegi i są pod czujną obserwacją.
Lider dostaje te zastrzyki na odporność i witaminę C, kataru nie widać. żarty jest jak smok na wiosnę. i nawet ewentualnie, skoro już musi - się poprzytula
