Strona 4 z 186

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 10 paź 2013, 17:16
autor: paprykarz
Inez - Toffi wciągnie Cię na listę wielbicieli heheeh

No i Kreska się doigrała. Tak sprała Stefkę, że biedna czarnulka na rany na zadku i pleckach. Poszła mieszkać sama. Póki się nie ogarnie. Myślałam, żeby Stefkę wyjąć ale niby czemu ma być poszkodowana podwójnie? Nie dość, że pogryziona to jeszcze na wygnaniu. Kocham je obie, le agresora muszę oddzielić. Oczywiście kreska w ramach zemsty gryzie kraty :evil:

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 25 paź 2013, 18:37
autor: oxi30
Domagam się zdjęć Tofika!

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 25 paź 2013, 19:22
autor: Inez
oxi30 pisze:Domagam się zdjęć Tofika!

Ja też, w końcu fan clubowi coś się należy :nono:

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 25 paź 2013, 20:14
autor: STYCZKA
W końcu coś fajnego do poczytania po ciężkim dniu w pracy. Nieźle się uchachałam czytając o twojej gromadce :laugh:
Pozdrowienia dla wszystkich :buzki:

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 25 paź 2013, 20:17
autor: martuś
oxi30 pisze:Domagam się zdjęć Tofika!
Też bym chciała zobaczyć tego "chorowitka" :twisted:

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 25 paź 2013, 21:06
autor: Laraine
My też prosimy o zdjęcia Toffika (a najlepiej całego futrzanego stada Pani Paprykarz 8-) :P ) :please:

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 27 paź 2013, 7:21
autor: paprykarz
W poniedziałek :) Obiecuję. Jak mam na drugie zmiany do pracy to mam normalnie lukę w życiorysie. A cały tydzień tak miałam. Zaraz też lecę do pracusi.

Noc z czwartku na piątek była super normalnie. Kira tak gryzła kraty, że nawet eksmisja do łazienki niewiele pomogła. Szczurka robiła w klatce przemeblowanie i tłukła się niemiłosiernie. Świnie miały "dzień wariata" i Izaura ćwierkała pół nocy. Rudolf chrapał i to tak, że mojego męża przebił :szczerbaty: A Toffi się pochorował.

Martuś jeszcze raz dzięki za wszystko :) :buzki:

Jak kiedyś będę miała dzieci to już mam zaprawę w nieprzespanych nocach :D

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 27 paź 2013, 7:43
autor: Laraine
U mnie ostatnio Nadia (proś) ciągle gra na prętach, w dodatku nauczyła tego swoją mamę i siostrę :roll:
Zdrówka dla Toffika :fingerscrossed:

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 27 paź 2013, 7:50
autor: Wera
Masz stado,że ho ho. Moja mama jakby to zobaczyła zawału by dostała. :lol:

Re: Futrzane stado Paprykarza

: 27 paź 2013, 11:59
autor: Wiktoria
To czekamy niecierpliwie na zdjęcia :D
I dużo zdrówka dla Tofisia :fingerscrossed: :fingerscrossed: