Re: Gangsterzy Szkatuły ♀
: 23 lip 2015, 8:18
Mój mąż uwielbia bób, ja podchodzę z rezerwą. Graniczącą z niechęcią. Jednak wole truskawki i morwę 

Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
żartujesz???joanna ch pisze:kurcze a ja nigdy w życiu bobu nie jadłam
Pierwszy był kot, potem Szkatuła. On już był dorosły 5lat i każdy mówił że się nie przyzwyczai, bo jest łowny. Brałam ich razem na kolana, Szkatuła była pod nadzorem jak ją wypuszczałam i tak jakoś Maniek się nauczył. myślę że z malym kotkiem będzie równie łatwo.Arya90 pisze:Kurcze noooo. Ciągle takie wieści. Ech :/
Mam pytanie z innej beczki. Co u Ciebie było pierwsze: świnki czy kto? I czy ich relacje są dobre? Może głupie pytanie, ale planujemy z Tż w przyszłym roku kota i ciągle się zastanawiamy czy to będzie opcja do pogodzenia ze świnkami
Dzięki za odpowiedź. Właśnie na wielu zdjęciach widzę koty ze świnkami w zgodzie, więc wydaje mi się to możliwe. Kiedyś miałam królika i kota i byli to super przyjaciele, ale wiadomo królik jest większy i tak łatwo mu się krzywdy nie zrobi. Ale w takim razie nastawiam się do tej przyjaźni pozytywnieDzima pisze:Pierwszy był kot, potem Szkatuła. On już był dorosły 5lat i każdy mówił że się nie przyzwyczai, bo jest łowny. Brałam ich razem na kolana, Szkatuła była pod nadzorem jak ją wypuszczałam i tak jakoś Maniek się nauczył. myślę że z malym kotkiem będzie równie łatwo.Arya90 pisze:Kurcze noooo. Ciągle takie wieści. Ech :/
Mam pytanie z innej beczki. Co u Ciebie było pierwsze: świnki czy kto? I czy ich relacje są dobre? Może głupie pytanie, ale planujemy z Tż w przyszłym roku kota i ciągle się zastanawiamy czy to będzie opcja do pogodzenia ze świnkami
Nie mam pojęcia co to za guz. Najpierw wetka myślała że to ropień ale po wygoleniu włosów okazało się że jest on głęboko pod skórą.