CAVIARNIA

balbinkowo pisze:[Fiona ostatnio zrobiła sobie tunel wodny... A ja głupia jej go wyprałam

jak mogłaś! teraz biedna będzie musiała od nowa nad nim pracować

No przecież! Zapomniałam o TYCH wodnych wyrkach W jednym kącie klatki jak leży materacyk z podusią, to przerabiają to na łóżko wodne ekspresowo. Jak tam wstawie kuwetę..to w niej śpią

Jak widać świnki odkryły tani sposób na ekskluzywne łoże

Oglądałaś test wiedzy o wojsku ?

Oglądałam część..bo nie wytrzymałam...Żenua, żal, żałość... Nie dla mnie takie skrzące teleturnieje

Pod jakim względem żenua? Wiesz, ja jestem daleka od wszystkiego co wojskowe
Zaczynając od tego, że nic nie wiem, a kończąc na tym, że nawet pompki nie umiem zrobić i nie ma to nic wspólnego ze złamaną ręką

No właśnie dla mnie pytania były śmieszne i oczywiste i do tego tylko dwie odpowiedzi Darowałam sobie, bo się denerwowałam w stylu: "No jak TEGO można nie wiedzieć!!!" No ale to zboczenie zawodowe w stadium nie do leczenia Zdaję sobie sprawę, że tzw. cywile mają prawo takich rzeczy nie wiedzieć
Nie martw się Assia, nie wszyscy wojskowi pompują, jak wściekli U mnie na jednostce dominującą rasą jest typ mózgowców-komputerowców-sieciowców.

No ja wielu rzeczy nie wiedziałam Z drugiej strony nie ma się czym wstydzić. Każdy ma inną pracę i zainteresowania. Choć nad kondycją mogłabym popracować

O tak, ja podziwiam wszystkich, którzy mają kondycję dobrą- ale ale! zapisałam się na fitness więc też to osiągnę!

Ja po rehabilitacji, od przyszłego semestru, chcę iść na tańce. Też popracuję nad kondycją

Ja sobie z roboty codziennie "kijkuję" na chatę 10 km. Starczy.

Takie tam zdjęcia z jedzeniowania z wężem:
"NIAMNIAMNIAMNIAM....NIAMNIAM..NIAMNIAM!"





I jeszcze trochę przed spaniem:


Wieczorne "krzesełkowanie"



Bratanie Poli z gadem:



Trawienie:


Niektóre "dzieła" me:


Muszę im w końcu profeszynal seszyn zrobić