CAVIARNIA

Oj. Za spożywczą zdecydowanie trzymam

Sosnowa! Weź mnie nie stresuj! Z wywiadu z panią, która oddawała wynikało, że do grudnia siedziała z siostrą, a potem sama - o żadnych samcach nie było mowy, Knedel cienko śpiewa. Liczę jednak, że to żarłoczność po prostu, ale zadzwonię jutro do pani, która Apisię oddała.

Bez paniki. Wyjaśni się niedługo. Najwyżej będziemy mieć bardzo dużo świń

Natalinka pisze: Knedel cienko śpiewa.

No i niech to będzie zdrowe, wiosenne tycie po prostu!

Sosnowa Ty poprostu marzysz o śwince z niespodzianką na święta... a poważnie, skoro była badana i tyle czasu minęło to chyba nie to...? To silne te wzdęcia musi mieć...za zdrówko

o kurza nóżka... trzymam mocno za "pusty" brzuch

Obmacałam i obejrzałam. No niby jest zaokrąglona, ale nie aż tak, jak na przykład Chałwa od Katiushy. Nic się nie rusza dziwnie. Zakładam, że może ona po prostu nabiera masy będąc w nowym środowisku. W sumie nie wiemy, ile ważyła za życia siostry. Może schudła drastycznie po jej śmierci a teraz nadrabia?????? Knedel, podobnie jak Wiedźmin, jest poza podejrzeniami, jakby mogli coś zwojować, to już by wcześniej to uczynili. Musiałaby się zetknąć z samcem przed samym wydaniem, bo inaczej już by bardziej było widać. Liczyłam,że gdyby w okolicach 17 lutego, to maksymalnie do 26 kwietnia. Na tak zaawansowaną ciążę nie wygląda. Jestem dobrej myśli. Po prostu mam znowu silny zespół mięsistych. Houdini i Groubini again

O ja.Oby to tylko ciąża spożywcza

Apisia schudła była po nagłej śmierci swej siostry - nie chciała jeść podobno. Może więc odbija teraz, co jej wcześniej s(p)adło? Ale ja się nadal Murgą martwię - czy ona się już ciut przekonała do Apisi, a ta stała się wobec niej łaskawsza?

Uwierz mi, że maluchy w bebzonie wymacałabyś w tym stadium na 100%. Spożywczak