CAVIARNIA

Od nas też wycmokaj Balbinę

Ja też chcę wycmokać Kudła

Też uwielbiam wspominać początki, te pierwsze bobki (to oznaczało, że już się czuje jak domku), pierwsze siuśki na koszulkę (to akurat u M ), pierwsza trawka zjedzona z ręki...ach

Ale mówisz, że Pigunia wylizała ryjek Halince? Kochana

Asita pisze:Ja też chcę wycmokać Kudła

To zapraszamy!
Noooo.. z takich pierwszych bobów to najbardziej rozczulające były pierwsze tyciusie bobeczki Fifi&Rifi..

Tak, Pigunia taka właśnie jest. Ona do każdej świni z sercem na łapce. Wylizala pysio i uszka a Halinka taka przerażona była. Albo jak któraś zapiszczała to Pigi szybko biegła zobaczyć czy wszystko ok. Teraz już widać, że wiele rzeczy jej się nie chce. Jedynie uparta jak była, tak nadal jest

Pigi kochaniutka

Jak sie odchudza swinie? Przecież nie da się im odmówić kolejnej porcji zielonki, warzyw czy co tam jeszcze można im dać

Dietetyczna trawa Ta cienka, nie ta gruba kupkówka

Rocznica A prezent na tę okazję dla Balbinki był?

Uff, jeszcze zdążyłam... ode mnie również proszę wyściskać i wymiziać solenizantkę... 100 latek Balbi

Odchudzanie chyba można przeprowadzić dając prośkom mniej tuczącą karmę no i dając warzywka mało kaloryczne (bez marchewki itp.) choć to tylko teoria, bo nie próbowałam jeszcze

Spróbuj moim nie dać marchewki albo bananka czasem... Normalnie foch z przytupem

A ja w ogóle żadnej karmy moim nie daję i żyją

A jak bilansujesz dietę?