Strona 299 z 351

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 04 sie 2019, 16:53
autor: Świnkolub
:laugh:
No i jak tu ich nie kochać, tych naszych puchatych klientów, no jak?!

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 05 sie 2019, 11:00
autor: margonel
Ooooooo, Entropcia i jej niepatrzenia to już legenda na forum, jak się zorientowałam. Cudna jest. :buzki: To hrabini wyjątkowa. :laugh:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 05 sie 2019, 22:42
autor: porcella
Wyniki maja oboje zupełnie niezłe, ale Loczek wyraźnie jest cierpiący. Lumbago jakieś, czy coś takiego. Dostaje loxicom i artivit, ale boli go wyraźnie, popiskuje przy próbach podrapania się tylną nogą i jest okropnie niezdarny. W czwartek rtg... :sadness:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 06 sie 2019, 10:34
autor: porcella
Jakby lepiej z Loczka łapkami, chyba kuracja działa.
Nadal poszukujemy Cortaflexu.

A dzisiaj niechcący wywołałam awanturę dziką. Na wybieg poranny po śniadaniu puściłam na chwilę Matiego. No i Entropia dosłownie w sekundę zmieniła się w rozżartą, wściekłą heterę - pogoniła obu, najgorzej oberwał Loczek. Zabrałam zgagę, a panowie w niezłej komitywie jakiś czas sobie połazili w krótkim pociągu. (wieczorem wstawię filmik).

Za to po powrocie Loczka do klatki, Entropia tak strasznie go zwymyślała, a nawet pogoniła, że zawalili trap, Loczek biedak z kwikiem zwiał na legowisko, a ta szczękając na niego. Uspokoiła się dopiero, jak sypnęłam ziółek - widać żarcie jest jednak najlepszym lekiem na cale zło w przypadku Entropii... 8-)

Tak serio, to myślę, że ona to robi ze strachu - każda nowa świnka wywołuje panikę. Inna rzecz, że z Matim po sąsiedzku mieszkają już kilka tygodni i nieraz widziałam, jak się przez kraty niuchają...

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 06 sie 2019, 13:02
autor: Ronek
Biedna Entropia! co ona musi przeżywać. No i nic dziwnego, że po wszystkim zmyła głowę mężowi - a niby komu miała zmyć?

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 06 sie 2019, 15:03
autor: Świnkolub
:laugh:
Bo dla niego to była miła odmiana w życiu rencisty.
A z jej punktu widzenia pseudokawalerski wyskok i spoufalanie się z przybłędami - niedopuszczalne!
:laugh:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 06 sie 2019, 23:05
autor: porcella
Obrazek

Obrazek

I Loczek z Matim:
https://youtu.be/FIOekuIWqI8

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 07 sie 2019, 8:04
autor: Ronek
Świnkolub pisze::laugh:
A z jej punktu widzenia pseudokawalerski wyskok i spoufalanie się z przybłędami - niedopuszczalne!
:laugh:
Myślę, że dokładnie takie słowa Entropia skierowała do Loczka. To do niej podobne. Chociaż interpretacja Porcelii, że te zachowania mają tło lękowe, jest bardzo prawdopodobna. W każdym razie Entropia przy całym swoim "najeżeniu" jest bardzo kochana.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 07 sie 2019, 13:33
autor: porcella
Jestem wredna. Wieczorem wypełniłam zalecenia dr Oli i ostrzygłam Entropii kuper na krótko. Następnie zaś umyłam starannie, to, co zostało, bo ona się nie da rady wyczyścić sama. Obraza trwa do dzisiaj.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 07 sie 2019, 16:46
autor: Świnkolub
U nas dzisiaj doszło do identycznego naruszenia nietykalności kupra. Muffinka ma traumę i się chowa, a ja mam wyrzuty sumienia... :sadness: