CAVIARNIA

OJ to moje paskudy maja za dlugie zeby na te karmy CN i CC tylko Angelo jakos jadl ale reszta sie obrazala ze smialam im to wlozyc do misek. Maja sprobuj JR Farm bo w razie co to kroliczek zje. Tylko uwazaj bo jedna zawiera ziarna i slonecznik jak sie dzisiaj przekonalam. Ale dla hamsterka w sam raz.

MArtus chlopaki sa zachwyceni tym siankiem i znika w szokujacym tempie. Dla mnie jest tez lepsze bo jest dlugie i nie wypada mi z pasnikow i sie tak nie roznosi jak sieczka czy takie sklepowe siano.

Ja mam karmę z JR Farm, ale żaden zwierzak u mnie nie chce się do niej zabrać

Chyba to jest ta sama ktora dostal Shimmerek (mam za ciezkie 4 litery zeby isc do pokoju sprawdzic).
Widzisz kazda swinka jest rozpieszczona inaczej i ma zupelnie inny gust

No u mnie królik też nie bardzo akceptuje ta karmę dlatego wystawiłam ja na sprzedaż bo szkoda wyrzucić

Dzisiaj przezylam podwojny zawal:
Wrocilam z zakupow i weszlam do salonu: Diablatko patrzy na mnie i biegnie do krat bo chyba wyczul miete, Lewis zeskoczyl z pietra i tez stoi przy kratach a gdzie Ryan? Spi pod polka, wiec go wolam i wolam a ten nic! Normalnie to na mnie cyka zebami bo za wolno wkladam zielone do pyszczka a nie daj boze jak ktos inny dostanie pierwszy.
Az mi sie wlosy zjezyly na rekach bo nie widzialam zeby oddychal, ale w koncu wstal zjezony i jak zobaczyl miete to ledwo wyhamowal przed krata

No zeby bylo malo to poszlam do nast pokoju zeby dac miete kudlacza. Spali oboje, wiec podeszlam do Angelo - od razu wstal i zabral mi z reki miete. Podeszlam do Alfa jejka noga wystajaca spod hamaka, dotknelam, poglaskalam a tu NIC! To dalej go pomolestowalam po nodze, bo to strasznie rzadko widok u Alfa i dalej nic! Wiec wolam go i dalej nic! Podnioslam hamak a Alfie sie zerwal i pobiegl w kat z tak zlowrogim burkotaniem jak nigdy. UFff...nie sadzilam, ze dawanie miety swinkom moze dostarczyc tylu emocji.

może ich przedtem przyćpałaś melisą albo medical marihuana?

Ło matko, zawał Też ostatnio prawie zeszłam jak zobaczyłam Cziżiego z wyciągniętymi łapkami jakby... Głaszczę, głaszczę, nic, dopiero jak oczy otworzył to mi ulżyło..

Zastanawiam sie czy nie rozdzielic Ryana i Lewisa...
http://youtu.be/rFINEDDXUVY
zobaczcie jak dziwnie sie Ryan zachwal po...

EDIT:Klatka jest tak pusta bo sprzatalam...

Rayan wydaje się zestresowany... ale ogólnie futrzaki sliczne