CAVIARNIA

Assia.. to dobrze, że masz świnki i nie było szansy na pomyłkę

W sumie masz rację

Boleśnie by było

jako iż mam trochę czasu bo.. jestem w pracy wstawiam fotki:

mój Kudeł


czyż nie ma słodkiej tej pupci? tak pół na pół, każdy pośladeczek inny kolor


czekałam na kulki.. czekałam.. aż zasnęłam..


klatka otwarta więc korzystamy i biegamy!


mój śpioszek

Widzę, że Twoje pięknoty są tak aktywne, jak moje Stado Dobrze, ze nasze swinie nie mają skłonności do odleżyn

Ej nie biegałaś nimi?
Dupcia dwukolorowa wymiata! Dobrze, że świnki nie wiedzą o czym my tutaj piszemy

A moi chłopcy mają majówkę fit - biegają po pokoju, bawią się kulą smakulą Nie ma lenistwa!

Ale pupcia Tylko całować, nie zważając na boby i mokrość...

kati, aktywne ojj aktywne! bobczenie to też ciężka praca

martuś, biegałam! wyżarły sieczkę i wróciły do siebie leżeć.. i wiedzą co ja tu piszę bo ja im to cały czas mówię.. i że je kocham.. i że są wrednymi małpami

joanna.. no z tym całowaniem to może zaszalałaś.. ale ja ją za tą dupcię chłytam i potrząsam na boki a ona się wyciąga i grucha taki chudziutki ma ten tyłeczek

Futraaaa nózie.... pysioleeee tyłeczkiii...
A Pigi jak? Ciamka czy daje radę z jedzeniem?