Strona 293 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 13 kwie 2016, 11:10
autor: Asita
Może coś ją ukuło w łapkę? Nawet jakaś mikro drzazga, czy coś mogło ją podrażnić. A może i skurcz? :think: :idontknow:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 13 kwie 2016, 20:10
autor: katiusha
Ej no czasem każdemu "mrówki" po kończynie łażą..Może przylezała lekko i dorobiła się "mrowiska" :shock: :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 14 kwie 2016, 20:42
autor: balbinkowo
Jak Fifcia? Mrowisko czy to coś innego było? Oby nic :fingerscrossed:
A co u reszty stadka słychać? Jakieś fotki będą? :photo:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 14 kwie 2016, 21:02
autor: Dropsio
Co u lasek? Aktywnie spedzaja czas? :szczerbaty: I jak bylo na wycieczce rowerowej? :D

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 kwie 2016, 11:51
autor: dortezka
ano chyba tylko mrówki biegały bo się już to nie powtórzyło.. Za to wczoraj Fifi razem z Rifi i Pigi pojechała do weta, bo ostatnio sączyło jej się z oczka. Na początku myślałam, że po prostu się dopiero co myła (wtedy też taka gęsta wydzielina się na oczkach pojawia), ale miała to cały czas i tylko na jednym. Okazało się, że musiał jej się przytkać kanalik, także dostała kropelki oraz mamy masować. Przy okazji zmierzyliśmy cukier iiiii... 155 :jupi: czyli minimum marchewki oraz prawie rezygnacja z owoców i buraka coś dała. Do tego dużo ziół.
Rifcia po jednej stronie zaczęła zarastać, więc wet stwierdził, że nie będziemy jeszcze kuć tylko poczekamy. Jego zdaniem to na 80% nie hormony tylko albo ktoś ją popodgryzał, albo w jakiś inny sposób jej się ten włos wytarł bo tak to wyglądało pod mikroskopem. Z resztą jego zdaniem jakby to hormony to by tak szybko nie zarosła a w między czasie wyłysiała by całkowicie a ona nigdy całkiem łysa tam nie była. Więc znów obserwujemy czy druga strona zarasta.
Pigi za to miała kujkę :( Nie chciała oddać krewki (jak jej pańcia :szczerbaty: ) więc się wet nadziabał ją.. i w sumie złapał tylko jedną kropelkę ale.. Pigi ma już dobre wyniki :yahoo: nie ma żadnej białaczki. Później moja bidulinka miała jeszcze piłowane ząbki.. Jak mi przyniósł takiego flaka.. ciężko się na to patrzy.. ale ucho przy okazji wyczyściliśmy.. w trakcie się zaczęła budzić i bronić swojego miodku :szczerbaty:

a dziewczyny jak zwykle nad aktywne..tyle bobów co one dziennie wytwarzają.. szacun!

a wycieczka rowerowa super! niby miasto jeszcze a stadko baranków niedaleko.. kawałek dalej bażant przede mną uciekał.. idealnie! Trawy już bujne ale jakoś się boję rwać..

edit.. co do cukru Fifi.. całkowicie zrezygnowałam z CN bo w sumie on jako jedyny z reszty karm które jedzą wyglądał na najbardziej "śmieciowy".. może od tego ten cukier taki był??

edit 2.. Pigi i Fretka mają na tych swoich sexy tyłeczkach (dosłownie na pośladkach) takie skorupki.. kurcze, czym to zmyć? muszę chyba przeszperać forum, bo wet twierdzi, że to z gruczołu..

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 kwie 2016, 12:15
autor: Asita
A nie dasz rady tego wyciąć? Chyba jak zaczniesz myć, to będzie się więcej wytwarzać. Ja tego nie myję tylko podcinam.

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 kwie 2016, 12:46
autor: dortezka
wetowi wczoraj pokazałam Pigi tyłek. Wycinać próbowałam - nie da się, myć normalnie też.. boli ją i się denerwuje jak jej tam grzebię. I właśnie wet powiedział, że porządnie odmoczyć i umyć i że w sumie nie powinno się powtarzać. :idontknow:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 kwie 2016, 12:54
autor: Asita
No widzisz. Mi raz wetka mówiła, żeby nie grzebać przy tym, w sensie nie myć, bo będzie się wzmagać. Ja też raz taką skorupę znalazłam u Żura (Alfredzik nigdy tego nie miał, może dlatego, że Żur to alfa) i mu po troszeczku wycinałam bardzo ostrymi nożyczkami. Kupiłam raz fryzjerskie specjalnie, żeby właśnie końcówki miały ostre, ale je kurteczka zgubiłam... Teraz co jakiś czas mu tam wycinam po troszeczku i jest spoko. Ale to jest jak ja to robię ;)
Pigi jest alfa zatem? No pewnie! :lol:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 kwie 2016, 13:03
autor: dortezka
tam w sumie każda jest alfa :lol:
a nie.. Pigi jest najstarsza, no więc wiadomo.. szacun..
Fretka, to Fretka.. ona tu rządzi.. ale przecież nie będzie sama więc..
ma Balbinę.. taki żołnierz Freci. Wszystkim wpierdziel da, jedynie respekt czuje przed Fretką, na nia zęba nie podniesie ale sama często obrywa, np za rozpychanie się przy karmniku..
a gówniarzeria jak to gówniarzeria.. próbują czasami ustalić władzę między sobą ale ogólnie wiedzą, że są na samym końcu łańcucha pokarmowego w tej klatce. Czasem próbują dokazywać Pigi bo ona najmniejsza..

Asita, wycinać się nie da, bo to za blisko skórki.. kiedyś próbowałam podważać by wyciąć i wyrwałam troszkę z włoskami.. o mało nie oberwałam od Pigi, musiało ją bardzo boleć :?

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 15 kwie 2016, 13:30
autor: Asita
No to rzeczywiście tylko odmaczanie Wam pozostaje... ;)