Strona 292 z 577

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 17 paź 2015, 8:13
autor: Assia_B
O, to widzę, że tu taki sport na poważnie :D Ja to jestem leniwa... Szybko mi zapał mija... Trochę tańczyłam tańce towarzyskie, trochę latin solo, trochę aerobiku... Było też bieganie... A teraz siedzę i tyję... :idontknow: Od przyszłego semestru planuję wrócić do tańców towarzyskich, żeby sobie przypomnieć to i owo przed weselem :-)

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 19 paź 2015, 11:21
autor: Cynthia
Nie sądziłam, że dziś będzie tak smutny dzień. Farsa odeszła za TM.
Nie palcie tu świeczek proszę, założyłam dzielnemu bąbelkowi wątek w in memoriam http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=5386

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów/ Farsa [*]

: 19 paź 2015, 16:07
autor: balbinkowo
Och tak mi przykro, dzielnie walczyła malutka. :sadness: Trzymaj się Cynthio :pocieszacz:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów/ Farsa [*]

: 20 paź 2015, 21:21
autor: Cynthia
Fikcja znów u nas. Po odejściu Farsy była bardzo rozbita, nawoływała ją, nie potrafiła się odnaleźć. Dolączyłam ją do Bójki i Groteski. Na razie mamy małe spiny z Bójką. Muszą wytrzymać do soboty, bo żadna nie może siedzieć sama...

Limeryk zagojony, jak nowy. Tylko brać i kochać. Muszę popracować nad promocją chłopców i Guliwera... I zrobić zdjęcia Merince i Suzette. Nie wspomnę o sprzątaniu :glowawmur:

Dziś na kontrolę pojechał Sheeran, bo kicha.... I dr Iza wysłuchała jakiś szmerek w serduchu. Cudnie po prostu. Czekają nas badania. Teraz to już nie mam wyjścia muszę bazarek kręcić.... Whisper po podaniu 6 dawki leku na razie czuje się dobrze. Waga trzyma się 820-835g... Włączymy też lek ziołowy na wątrobę, na wszelki wypadek :fingerscrossed: Tu dziękuję Paprykarz za radę :buzki:

Dwa nowe tymczasy do piątku siedzą u dr Izy. Jednemu w czasie przeglądu wypadł ząb... Trochę straszny widok. Jadą na DT w okolice stolicy. A do mnie przyjadą białasy - i nie wiem jak to ogarnę. 5 nowych świń ze świerzbem, w tym jedna ciężarna Przestałam ogarniać :idontknow:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów

: 23 paź 2015, 9:23
autor: Cynthia
Bójka w sobotę jedzie z przesiadką i w niedzielę będzie w DS. To już 700g świnki :szczerbaty:
Fikcja nauczyła się korzystać z hamaka. Nie wiem co na to Gyda i Siggy ;)
Groteska ma WPA w sobotę, jestem pewna że będzie dobrze.... We wtorek 3 listopada na 99% pojedzie do Cwaniaka
Beza nadal będzie szukać domu, bo sterylka w jej stanie jeszcze przez około miesiąc nie jest możliwa. Planujemy ją wysłać do Kakazumy, a nuż widelec.... :twisted:
Suzette i Merinka nadal czekają na sesję zdjęciową
Guliwer siedzi sam, próbowałam dać do chłopaków, ale wyraźnie nie przypadli sobie z Limerykiem do gustu
Sonet kicha, i chyba pojedzie sobie dziś ze mną do dr Izy, na kontrolę
Whisper wczoraj ważyła 889g, aż myślałam że waga się zepsuła :shock:
Świnie dużo czasu spędzają w norach, chyba w mieszkaniu jest chłodno...
Moje prośki przeprosiły się z marchewką, to cieszy.
Dziś noc u nas spędzi Chomik i Paskuda, jadę do Warszawy ze mną na DT.
W poniedziałek/wtorek Śląsk i Małopolskę zaleje fala białych świnek.
Chciałabym dobę wydłużyć do 36 godzin, bo brak mi czasu...
Sen zajmuje mi stanowczo za dużo czasu...

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów

: 23 paź 2015, 9:28
autor: dortezka
Super, że leki działają na Whisper :jupi:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów

: 23 paź 2015, 13:04
autor: Olek
No albo Fikcja nauczy się walczyć albo będę musiał kupić 3 hamak :D

Gyda może by i ustąpiła 1 czy 2 razy bo później potrafi pokazać zęby, Siggy się wkurza od razu.

Damy radę!

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów

: 23 paź 2015, 15:44
autor: Anula
Ja niewiem skąd Ty na to wszystko bierzesz czas i siłę, podziwiam. My czekamy a jutrzejszą WPA, mam nadzieję że tym razem dojdzie do skutku i obejdzie się bez niespodzianek. Jakby miało się coś posypać to chyba sama Cię do siebie przywiozę siłą :lol:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów

: 23 paź 2015, 21:48
autor: Cynthia
Mój dzień się rozciąga i dopasowuje do sytuacji :laugh:
A tak poważnie, to nie mam - ani czasu ani siły. Wszystko związane ze świniami jest kosztem czegoś - kosztem porządku w domu, kosztem odpoczynku, kosztem spokoju... Ale jestem w to tak już wkręcona, że brakowałoby mi tego. Uzależnienie :laugh:

Olku, Fiśka to cwaniak jest, wszędobylski i głośny. Poradzi sobie :ok:

Sonet ma jakieś szmery więc wciąga antybiotyk przez tydzień. Chomik i Paskuda już gotowe do drogi. Chomikowi ząb odrasta, radzi sobie z gryzieniem (Chomik i Paskuda to tymczasy z Cieszyna)

Whisper pod koniec listopada będzie miała badania krwi, jeśli wyniki będą dobre, będziemy powoli zmniejszali dawki leku. Trzymajcie kciuki

Bójka jutro jedzie do DS, nareszcie. Nana, ja nie wiem jak mam Cię przepraszać za brak zdjęć, ale przestałam ogarniać już dawno temu. Wybaczcie...

Z WpA dla Groteski były problemy, więc.... je przeskoczyliśmy. Wierzę, ze wszystko się uda i Tesia 3 listopada trafi do DS :fingerscrossed:

Beza do wtorku jeszcze u Pani doktor w lecznicy, a potem.... hmmm :twisted:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 8 tymczasów

: 23 paź 2015, 21:57
autor: balbinkowo
Och, łał, szał-ciał u Ciebie. Nie zazdraszczam, choć rozumiem zaangażowanie. :please:
Chciałaś wydłużenia doby - masz, jutro zmiana czasu i przybędzie nam 1 godzina :lol: