CAVIARNIA

Kiedy moje nie chcą współpracować przy robieniu zdjęć

kleymore widziałam właśnie, widziałam.. jakoś da się 6stkę przeżyć.. choć nie powiem, są momenty, że w lodówce są tylko warzywa dla świń.. a niech TŻ tylko sięgnie po ostatnie jabłuszko które dla świń miało być.. foch gwarantowany

ale za nic na świecie bym ich nie oddała..

Pani z warzywniaka zaczyna mi odkładać liście kalarepy.. w liściach brokuła i kalafiora też mogę przebierać..

A mamy na weekend gościa.. papuzię sąsiadów.. ćwierka do świnek

Podziwiam i jeszcze papuga co jeszcze cię czeka ?

Haha skąd ja to znam... U mnie już i TŻ, i Mama są nauczeni - jak widzą ostatnie warzywko, to najpierw trzeba zapytać, czy czasem świnki nie chcą... no, a zazwyczaj chcą

Jaka papuga u Was w gościach? Mnie się zawsze żako marzył

u mnie nie mają co pytać.. wiadomo że to dla świń i trzeba zostawić

Jaka papuga.. yyy.. mała i żółta i się wnerwia bo jej nie wypuszczam na latanie bo się boję (wiem, że do klatki wróci, boję się o to co może na nią czyhać w moim domu jak świnki i żółwie ).

Ogólnie uwielbiaj ją zabierać do siebie, nawet jak sąsiedzi wyjeżdżają na 2 dni i w zasadzie papuga by wytrzymała sama. Lubię jej ćwierkanie.. ale już na kolejne zwierzę bym się nie zdecydowała.. nie mam już miejsca.. cały salon opanowany przez zwierzęta

A czemu ja tu nigdy nie widziałam fotek żółwi? Pochwal się, przy okazji papużce też zrób

dortezka pisze:cały salon opanowany przez zwierzęta

Za to masz swój osobisty Animal Planet

Masz żółwie?

I Ty nam śmiesz tu opisywać takie zwierzaki-cudaki i nie wstawiasz fotek?!!
Raz, dwa sesję strzel!!

Dokładnie - śmigaj!

no ten no.. mam żółwie czerwonolice.. (swoją drogą.. podrzucone na klatę schodową w reklamówce )
fotki im strzelę jak skończymy ich terraria, bo na razie jeden zamiast pokrywy ma skrawki blatu kuchennego
na starym forum w dziale "inne zwierzęta" czy jakoś tak wklejałam ich fotki jak jeszcze mieszkały razem. Teraz niestety osobno..
mam jeszcze rybki.. ale są jeszcze u mamy. Zbieram im na nowe akwarium

No i chwilowo papuzia, którą mój TŻ próbował dziś ugotować ale ciii.. żeby się sąsiadka nie dowiedziała źle przykręcił głowicę do grzejnika i cały czas się grzało.. świnie zadowolone bo lubią ciepło.. ja też.. a papuzia wsadzała nogi i głowę do poidełka żeby się ochłodzić

Całujcie swoją Frenię to łapkach.. poddani..


znalazłam parę fotek żółwików sprzed paru lat.. jeszcze razem.. i jeszcze na wysepce były kamienie.. w tym co teraz robiliśmy już nawet nie próbowaliśmy ich przyklejać

żółwik ON z bańką w nosie


i po imprezie


i żółwiki dwa.. na górze ona, na dole on