Strona 30 z 75

Re: Pernilla i Belinda - świnki dla koneserów :) się doczeka

: 14 lip 2017, 14:13
autor: pucka69
Na nieistniejącym już Nowym Świnkowym Forum. Sama ją tam wstawiłam :)

Re: Pernilla i Belinda - świnki dla koneserów :) się doczeka

: 14 lip 2017, 14:32
autor: paprykarz
A może i tak :D W dobrym momencie wstawilaś. A potem juz poszło z górki.

Re: Pernilla i Belinda - świnki dla koneserów :) się doczeka

: 16 lip 2017, 0:47
autor: pucka69
halo! jak w nowym domu? dziewczyny?nic nie napiszecie? :D

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 16 lip 2017, 20:06
autor: Beatrice
Jesteśmy,jesteśmy ! SĄ moje kochane aniołki!Genialne indywidualistki! Takie podobne a takie inne! Pernisia-odważna,sprytna,aktywna, Belinda - nieśmiała,delikatna,wpatrzona w kuzynkę.
Pucko,czy mi się dobrze wydaje,że Pernilla zostawia jedzonko dla Bellisi? Widziałam jak zjadła swojego pomidorka,stanęła jakby na boku i czeka,a tu ...spod półeczki wychyla się nosek Bellindy i ...cap swój przydział! Kurczę,może mam urojenia,ale tak mi się wydaje...A jak się do siebie przytulają puchate białe kuleczki!
Słuchajcie wszyscy! - adoptujcie białe świneczki!Od kogoś tam słyszałam ,że kolorowe są oryginalniejsze - guzik prawda! I mówię to jako właścicielka kilku kolorowych,pewnie,że są piękne,ale białaski w niczym im nie ustępują! Śliczne ,białe śnieżynki!
I nie bójcie się świnek po przejściach! Pernilla już cicho "krekorze " jak wchodzę do pokoju!A satysfakcja jaka!
No, jedno przeżycie dziś było...Wchodzę, Belinda pod półeczką,a Pernilla w ulubionym hamaczku.Kładę im po gałązce bazylii, a Pernilla w ogóle się nie rusza...Leży na boczku,łapka prawie wyciągnięta do góry, oczka otwarte...Dotykam - a tu nic!Trząsę hamaczkiem- to samo!Rozpaczliwie krzyczę po mamę,a tu - Pernilla się przebudza!!! " Co jędzo mnie budzisz!? Ja tu odpoczywam!" I hop na drugi bok! Słuchajcie ,myślałam,że trzeba będzie mnie reanimować! Jak się uspokoiłam padłam i spałam przez 2 godziny... Taki mi numer na powitanie wywinęła panienka!
Do Tych Którzy wspomagali finansowo przez tyle czasu białaski - dziękujemy z głębi serca! :buzki: Dziewczynki mają już wikt i opierunek na zawsze! Poszukajcie jakiegoś biednego słoneczka, tyle ich jest! A najlepiej -adoptujcie,jeśli możecie jakąś kochaną biedulkę!
No i na koniec dziś - pean na cześć naszej PUCKI kochanej! Wychowała je ,sama przywiozła do Lublina,przygotowała im całą wyprawkę!!!Małgosiu - kochamy Cię!!! :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 16 lip 2017, 20:18
autor: porcella
Generalnie - wszyscy kochają Małgosię, wiadomo! :buzki:

Nie dziw się ich zachowaniom, bo mogą byc niecodzienne. One są zestresowane po tej zmianie i upłynie trochę czasu, zanim sie ogarną. Pamiętam, jak Loczek i Entropia wrócili do mnie po wakacjach u Beatrycze. Spali prawie całą dobę! Jak kamienie! Ani rusz. Odespali i wrócili do normy. Z Białasami pewnie też tak będzie :-)

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 16 lip 2017, 23:10
autor: pucka69
Obrazek

Jedziemy do domku

Obrazek

Tak mieszkamy teraz

Obrazek

A to nasz pies stróżujący. Suczka właściwie.

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 17 lip 2017, 3:46
autor: sosnowa
Co za fantastyczne wieści. :jupi: :yahoo: :jupi:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 17 lip 2017, 17:59
autor: Beatrice
Dzięki dziewczyny za kontakt!
'No mieszkamy teraz trochę lepiej tzn. klatka wyprostowana, domek nowy dodany - spodobał się,a jutro przyjeżdża nasz nowy stół - specjalnie dla nas nowa pańcia dziś kupiła za zł.217....Tak więc już nie będziemy musiały mieć podkładane książki na tandetny taboret,co grozi niebezpieczeństwem osobistym! Dla nas wszystko co najlepsze! A psa stróżującego, owszem, mamy,dziś rano nas odwiedził,zadarł pysio do góry,poniuchał :"A świnie!Swojskie,mogą być" i merdnął raz ogonem,co jest dla niego wyczynem nie lada! Pańcia mówi,że jeszcze trochę i nie da nas nawet pogłaskać obcym,jak Icusia! /tzn. będzie darł gębę w niebogłosy bo na czynne utarczki raczej nie pójdzie,dzielny jest.../Pozdrawiamy naszych przyjaciół!"
A pańcia pyta ,słuchajcie znacie jakieś świniowe super - miski? /stabilne/Bo dziewczyny zawieszają się i wywalają wszystko,podobnie zresztą jak wcześniejsze świnki,którym wiązałam miski do kratek,ale teraz wolałabym tego uniknąć bo obrzeża klatki pozajmowane.
No i jeszcze wieści bieżące ,niestety ,jednak miałam objawy wytwórcze co do podziału pokarmu...Pernilla próbuje jeść i za siebie i za Belindę...Ale nie damy malutkiej! Małgosiu,próbowałam dawać Icusiowy Trovet,ale nic z tego,wracamy do CN.
Jak posiądziemy zdolność przesyłania zdjęć /... :redface: / to będziemy zamieszczać seksowne fotki! Zapraszamy!

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 17 lip 2017, 19:44
autor: Kanja
Czujemy się zaproszeni (do oglądania fotek) :lol:
Super, że dziewczyny są u Ciebie, Teoś i cała reszta pozdrawia :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 17 lip 2017, 21:05
autor: pucka69
Beatrice pisze: Małgosiu,próbowałam dawać Icusiowy Trovet,ale nic z tego,wracamy do CN.
U mnie to nie było grymaszenia. Nie chcą jeść? Mogą jeść siano jak się nie podoba :laugh:
Co do misek - u mnie na warzywa zwykła, plastikowa, tylko nieco niższa niż Twoja
a na granulat taka:
Obrazek
http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-m ... a-ii-300ml