Mój Alvin też lubi kkrawędź łóżka
Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola.
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				Assia_B
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
To się porobiło... To dopiero początek, wierzę, że się dogadają 
Mój Alvin też lubi kkrawędź łóżka
			
			
			
									
																
						Mój Alvin też lubi kkrawędź łóżka
- 
				
				Marzena
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Żyjemy ale boję się co będzie. Ja nie przeżyje jak któraś zostanie ugryziona. Ja się do tego nie nadaje. Jestem za miękka.
Kurcze przeżywam to i przeżywam a Ania napisała, że niepotrzebnie się wtrąciłam bo powinno między nimi dojść do rozwiązania konfliktu. Któraś musi się podporządkować.
No troszkę się martwię. Ale zobaczymy. Trzeba walczyć. Nie chce krzywdy ani białasek ani rudasek ale troszkę nie umiem sobie poradzić. A na myśl, ze któraś ucierpi robi mi się słabo.
			
			
			
									
																
						Kurcze przeżywam to i przeżywam a Ania napisała, że niepotrzebnie się wtrąciłam bo powinno między nimi dojść do rozwiązania konfliktu. Któraś musi się podporządkować.
No troszkę się martwię. Ale zobaczymy. Trzeba walczyć. Nie chce krzywdy ani białasek ani rudasek ale troszkę nie umiem sobie poradzić. A na myśl, ze któraś ucierpi robi mi się słabo.
- 
				
				Fionka2014
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Marzenko spokojnie 
 bez małych zgrzytów dziewczyny hierarchii nie ustalą.
Ale rozumiem Ciebie bo jak ja łączyłam swoje to też każdy podejrzany ruch przeżywałam i bałam się by żadna nie ucierpiała
Szkoda że Tobie się przy tym oberwało.
Próbuj dalej. Trzymam kciuki za łączenie
			
			
			
									
																
						Ale rozumiem Ciebie bo jak ja łączyłam swoje to też każdy podejrzany ruch przeżywałam i bałam się by żadna nie ucierpiała
Szkoda że Tobie się przy tym oberwało.
Próbuj dalej. Trzymam kciuki za łączenie
- 
				
				katiusha
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Cały czas jestem za tym, abyś ogrodziła zacną połać pokoju, zero kryjówek i domków i t.p. Ewentualnie jakieś sofki, ale w liczbie równej liczbie prosiałek. Góra siana na środku, poidełko, donoszone smakołyki. A..i spryskiwacz w razie spięcia. Ale to broń ostateczna tuż prze rozdzielaniem w RĘKAWICACH. U mnie tylko raz doszło do użycia spryskiwacza 
  
			
			
			
									
																
						- 
				
				Marzena
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Tak zrobimy jak przyjedzie do mnie Jola. Po prostu puszcze je na pokój. To nie będzie duża przestrzeń, bo zamknę teren pod łóżkiem a część jest zajęta prze lokum rudasek. Nie dam kryjówek i sprzątnę wszystkie taborety, transporterki, Jak rozumiem mogą zostać płaskie jamki bez daszków. Dużo siana i przysmaków. Pewnie tez trzeba je rozłożyć w kilku miejscach. czy dać jeden paśniczek? I jak długo je tak trzymać.
Po tej akcji białaski są bardzo zestresowane. Aloki kwiczała i nie chciała dać się wziąć a już dawała się wziąć bez protestów. Na kolankach też była sztywna jak kiedyś. Mam nadzieję, ze odzyska do mnie zaufanie. Biedne jedne i drugie. Nie jest oczywiście bardzo żle ale cofnęłyśmy się trochę w naszej znajomości a to boli.
Oj ciężkie to wszystko i się martwię.
   
			
			
			
									
																
						Po tej akcji białaski są bardzo zestresowane. Aloki kwiczała i nie chciała dać się wziąć a już dawała się wziąć bez protestów. Na kolankach też była sztywna jak kiedyś. Mam nadzieję, ze odzyska do mnie zaufanie. Biedne jedne i drugie. Nie jest oczywiście bardzo żle ale cofnęłyśmy się trochę w naszej znajomości a to boli.
Oj ciężkie to wszystko i się martwię.
- jolka
 - Wiceprezes ds. adopcyjnych
 - Posty: 7960
 - Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Marzenko będzie dobrze, ja to wiem 
  nie martw sie proszę 
			
			
			
									
													Chantal Jaśminka TM /16.11.2014 
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
			
						Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- 
				
				katiusha
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Musi być! 
 Ja dawałam taką jedną zacną kupkę siana. Jak Kasia przybyła, to czasem się w nim chowała 
 
Sofki bez daszków miały zostawione.
			
			
			
									
																
						Sofki bez daszków miały zostawione.
- 
				
				Marzena
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Jak ty Jolu ze mną będziesz to będzie dobrze. Dziękuję.jolka pisze:Marzenko będzie dobrze, ja to wiemnie martw sie proszę
Dziękuje też za rady. Wydaje mi się, ze zrobimy jak Katiusha radzi. Puścimy je na pokój. Będziemy w razie czego polewać wodą. Mnie się wydaje, ze obie strony się boją. Białe się rzuciły bo brązowa się pchała a brązowa szczękała zębami bo się bała. Też bym się bała Aloki i Amali, gdybym była taka mała jak one.
Białaski są mocno zestresowane i nawet na mnie się trochę boczą, zwłaszcza za mizianie brązowych. A brązowe są oszołomione. Ale widzę, ze ja i Tania dojdziemy szybko do porozumienia. Ona już nawet czasem da mi się pogłaskać na wybiegu. Moich białych nie widać jak sprzątam czy kładę jedzonko a brązowe szaleją, biegają, patrzą na mnie i domagają się jedzenia i uwagi. Myślę, ze szybko się do mnie przyzwyczają. Zresztą nie wiem czy ja im odpowiednią literaturę podrzucam. Bo ostatnio im opowiadam bajkę o Czerwonym Kapturku. Wiem, ze zgłupiałam, ale wymyśliłam sobie, ze elementem oswajania jest mizianie i gadanie. Chciałam, żeby kojarzyły mnie po spokojnym głosie.
Co one muszą sobie o mnie myśleć?
- 
				
				Marzena
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Fionka2014 pisze:Marzenko spokojniebez małych zgrzytów dziewczyny hierarchii nie ustalą.
Ale rozumiem Ciebie bo jak ja łączyłam swoje to też każdy podejrzany ruch przeżywałam i bałam się by żadna nie ucierpiała
Szkoda że Tobie się przy tym oberwało.
Próbuj dalej. Trzymam kciuki za łączenie
Dziękuję za wsparcie. Niestety się o dziewczyny martwię, ale będziemy próbować.
Mnie się oberwało bo nie myślę. Chętnie zaliczyłabym 10 takich ugryzień byle im nic się nie stało. Ale tego do końca nie wiem.
- 
				
				Marzena
 
Re: Amala i Aloki - małe słoneczka
Muszę powiedzieć, ze rudaski są cudne. Baylee jest takim fajnym dzieciaczkiem, ale serce skradła mi Tania. Jest taka spokojna i grzeczna. Wtula się we mnie i wciąż się troszkę boi. Dziś we dwójkę mizialiśmy tę parkę. Baylee była urzeczona, no bo taki fajny facet ją miział. 
  A Tania była spokojna, niepewna. Myślę jednak, że one dwie się do mnie przyzwyczajają powolutku. To dopiero tydzień naszej znajomości.
Białaski natomiast są na mnie złe i są zazdrosne. No bo jak mogłam przyprowadzić do domu inne świnki, kiedy mam je. Aloki, która uwielbiała się we mnie wtulać podgryza mnie i gani. Podrzuca głowę odpychając moją ręke. Amala nie daje się złapać a ja nie chcę jej męczyć. Obie są bardziej nerwowe niż wcześniej przed tym starciem.
I tak jedne jeszcze mnie nie lubią i nie znają a drugie już mnie nie chcą lubić a przynajmniej dają mi to do zrozumienia. A roboty dwa razy więcej.
Ale ja się nie dam.
   Tylko mi trochę smutno. Kiedy do mnie przybiegną z radością?
			
			
			
									
																
						Białaski natomiast są na mnie złe i są zazdrosne. No bo jak mogłam przyprowadzić do domu inne świnki, kiedy mam je. Aloki, która uwielbiała się we mnie wtulać podgryza mnie i gani. Podrzuca głowę odpychając moją ręke. Amala nie daje się złapać a ja nie chcę jej męczyć. Obie są bardziej nerwowe niż wcześniej przed tym starciem.
I tak jedne jeszcze mnie nie lubią i nie znają a drugie już mnie nie chcą lubić a przynajmniej dają mi to do zrozumienia. A roboty dwa razy więcej.
Ale ja się nie dam.