Strona 30 z 34
Re: Norniki polabo
: 21 maja 2016, 22:41
autor: joanna ch
kurczę, ja akurat prawdopodobnie 28go wyjeżdżam na kilka dni...
Re: Norniki polabo
: 21 maja 2016, 22:43
autor: porcella
No to pech... bedziemy uwodzic dr Dorotkę
Re: Norniki polabo
: 21 maja 2016, 22:45
autor: joanna ch
za tyle noclegów to nieźle policzą...
Re: Norniki polabo
: 22 maja 2016, 7:15
autor: diefenbaker
Teraz zauważyłam, a czy na parapecie można ją postawić, takim bez słońca itp? Ja tylko parapety mam w miarę wolne (i spore), mam nawet akwarium 60l bodajże, może by w nim się dało zagospodarować miejscówkę?
Re: Norniki polabo
: 22 maja 2016, 8:21
autor: porcella
Bez słońca to tak. 60 litrów wystarczy, ona się teraz już mało porusza.
W sumie wymaga karmienia odrobinką raz czy dwa razy dziennie, pilnowania, czy ma wodę i sprawdzania, czy zabrała jedzenie, bo to znaczy, że żyje. Jest naprawdę bardzo, bardzo stara, najchętniej nigdzie bym jej nie ruszała, ale nie mam nikogo, kto by codziennie do niej zajrzał...
Re: Norniki polabo
: 22 maja 2016, 11:29
autor: porcella
Re: Norniki polabo
: 22 maja 2016, 12:36
autor: diefenbaker
Będę musiała Cię trochę podpytać o obsługę
, ale wydaje mi się że nie będzie problemu
Mam nadzieję, że przeprowadzka jej za bardzo nie zestresuje. Mogę zacząć szykować akwa, czy trociny ze stolarni się nadają?
Re: Norniki polabo
: 22 maja 2016, 12:40
autor: porcella
Myślę, że każde, plus troche peletu na spód i siano. Pomogę urządzić i wytłumaczę, oraz dam zapas karmy. Domek i miskę dostaniesz, oczywiście. Kiedy mogę Ci ja dostarczyć? W piątek?
Re: Norniki polabo
: 22 maja 2016, 13:19
autor: diefenbaker
A razie czego pasuje Ci czwartek, ewentualnie środa? Obawiam się, że w piątek możemy późno wracać z Piaseczna...ale dam Ci jeszcze znać dokładnie wieczorem po spotkaniu TZta w sprawie bierzmowania
, może już na PW
Re: Norniki polabo
: 27 maja 2016, 8:50
autor: porcella
Norniczka w hoteliczku.
Dziękujemy!
Łatwo nie było ją przekonać, żeby weszła do transportowej puszki, ale w końcu się udało
Wysprzątałam terrarium - ostatnio robiłam to po połowie - okazało się, że jest bardzo porządna. Przedział toaletowy jest po przeciwnej stronie, niż przedział sypialny, w przedziale sypialnym uwite gniazdko, które starałam się przenieść do puszki, pod gniazdkiem nie było żadnych spleśniałych czy zepsutych resztek jedzenia, czego się trochę obawiałam. Oznacza to również, że norniczy apetyt jest naprawdę spory.
U Diefenbaker ma nieco mniejsze, ale zupełnie wystarczające lokum. Doniesiono mi wieczorem, że zwiedza.