Strona 30 z 41

Re: Folbryk szuka nowego kumpla

: 07 sty 2020, 22:42
autor: porcella
Ale jak to? A białe półdupki?

Re: Folbryk szuka nowego kumpla

: 07 sty 2020, 23:24
autor: joaś
są półdupki, tylko te bielsze na razie nieśmiałe straszliwie. nie chcą wystawać ;)
widuję je zazwyczaj spierniczające w popłochu, ale wtedy i tak nie mam wątpliwości do kogo przynależą - Folbryk rzadko spiernicza.
i cierpliwie tłumaczę białym półdupkom, że nie trzeba spierniczać, tu się nie zjada świnek. jeszcze nie do końca mi wierzą ;)

Re: Folbryk szuka nowego kumpla

: 08 sty 2020, 21:09
autor: joaś
najnowsze przemyślenia. chłopaki wyglądają dobrze, żrą jak świnie, ganiają się jeszcze ciut ale grzecznie. Mały co jakiś czas wygłasza przemowę, która brzmi o, tak: grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Folbryk go olewa i kładą się w jednym kącie klatki. ganiają trochę, ale pan starszy się szybko męczy, przekąsza i zalega, a Maluch popiernicza w kółko. i się zastanawiam, czy on się nie nudzi? chodzi mi o to, czy on jest tu zadowolony, w takim towarzystwie? czy wystarcza druga świnia, za którą płacze jak zostaje sam, więc chyba traktuje jak stado?
może ja się za dużo zastanawiam nad świńskimi emocjami, ale że też nikt, kurka, nie przetłumaczył jeszcze świńskiego na nasze...
a Mały jak lata po wybiegu to chrumka cienko i dzieciuchowato, za każdym razem mnie to rozbraja :love:

Re: Folbryk szuka nowego kumpla

: 09 sty 2020, 22:23
autor: porcella
Mały juz nie taki mały - to już dorosły chłopak, chociaż młody. Folbryk z kolei starszym panem jest niewątpliwie. zawsze to ryzykowne połączenie, ale w sumie mają siebie nawzajem.
Półtora roku temu moja przyjaciółka straciła pięciolatka i został jej starszy pan. Wzięła dwulatka z myślą, że po roku (bo nie dawalyśmy wiecej dziaduniowi... :redface: ) będziemy myśleć, co dalej. Tymczasem Dziadeczek w towarzystwie tak się rozhulał, że chudy wprawdzie, ale ciągnie życia swego siedmioletnie taczki w najlepsze :-)
Czego i Wam życzę serdecznie.
BTW - kiedy zmienisz tytuł wątku? :roll:

Re: Brus i Folbryk

: 09 sty 2020, 23:32
autor: Pulpecja
Zmień, zmień, bo ludzi straszysz :D

Dobrani jak w korcu maku :lol:
joaś pisze: Obrazek
Cudne :love:

Folbryk i Elton

: 10 sty 2020, 22:00
autor: joaś
Obrazek
Kwik, kwik! To ja, Oriol. Jestem w tym nowym domu, u tej nowej Dużej i z tym nowym kolegą. Dom jest okej, mają dostęp do dilerów marchewkowych i selerowych (!!!!). Duża próbuje mnie złapać i pożreć, ale wymyśliła mi nowe imię, więc może jeszcze mnie oszczędzi. Kolega też jest spoko, nieco dziadkowaty wprawdzie, ale odkąd dał się przekonać, że to ja rządzę - całkiem nieźle się dogadujemy. Pokazał mi jak się włazi na półkę, wysypuje chrupki z kuli, jest spoko. Czasem marudzi, a ja czasem na niego burczę... myślę, że będzie okej :)
Tylko cały czas się zastanawiam kogo on mi przypomina...

Obrazek
No dobra, to ja. Duża. Chłopaki już prawie tydzień w jednej klatce. Tak, mały dostał nowe imię (niech mi DT wybaczy!), bo ja muszę mieć w domu chociaż jedną świnkę z muzycznym imieniem ;) I już zapowiedziałam Grubasom, że nie ma mowy, żeby coś się miało popsuć między nimi, bo Elton jest już całkiem tutejszy i pomału się poznajemy. Na kolanach się rozpłaszcza po dłuższej chwili, ale generalnie ciągle zwiewa. Jest taki, jak Folbryk na początku - równie ostrożny, co ciekawski :)

Oficjalnie przedstawiam. Pan F i Pan E. Na kolanach u Dużej A. Czyli zestaw A-FE! :jupi:
Obrazek

Re: Folbryk i Elton

: 11 sty 2020, 13:30
autor: Prosiakowo
Stworzeni by być razem! Jestem wzruszona.

Re: Folbryk i Elton

: 11 sty 2020, 20:13
autor: joaś
noooo jasne. pochwaliłam i bęc. Elton ma chyba jakiś wyrzut hormonów, bo od pół godziny grucha, łazi za Folbrykiem i go entuzjastycznie gwałci. Folbryk już się poddał, siedzi w kącie i tylko piszczy za każdym razem jak Mały do niego podchodzi.

długo to może trwać? nie wiem ile wytrzymam te folbrykowe płacze :glowawmur:

Re: Folbryk i Elton

: 11 sty 2020, 23:25
autor: porcella
No może potrwać, on młody jest... Daj mu sie wybiegać, nawet solo, może pomoże?

Re: Folbryk i Elton

: 12 sty 2020, 13:02
autor: joaś
biegają codziennie kilka godzin, jak tylko wchodzę do domu to otwieram klatkę. dzisiaj mają niedzielny wybieg całodzienny i wygląda, że po wczorajszych seksimprezach jest między nimi okej. Elton nawet zaliczył mały popkorning ;) no i zalicza Folbryka uparcie, ale zmniejszył częstotliwość :levitation: Folbryk za to protestuje tylko jak mu to przeszkadza w jedzeniu.
na wybiegu latają w pociągu, żrą razem chrupki i demolują tunele. damy radę z młodzieńczymi szaleństwami, byle któryś nie zaczął zębisków używać. próbuję Małego zdezorientować cykorią, staram się codziennie dać Folbrykowi chwilę samotności, kombinuję w klatce, żeby Elton miał się czym zająć. nie jest źle :)

Pociąg w jedną stronę...
Obrazek

Pociąg w drugą stronę...
Obrazek

I przerwa na chrupkowanie :)
Obrazek

a Elton jeszcze jakby do końca nie zakumał o co chodzi w norkach. na norce jest super, ale w środku? e, po co?