CAVIARNIA

No ba Czujnym trzeba być

Asita z pracy Cię przez forum wyrzucą

Arya no nie? Kiedyś coś w wątku żywieniowym zapytałam, raz jeden i nikt mi do dziś chyba nie odpowiedział a to było dawno, dawno temu

Asita pisze:Arya, pytaj mnie! Ja Ci zawsze odpowiem!

No właśnie do takiego doszłam wniosku i zapytałam o zagrodę

Ha ha albo nikt nie wiedział Lilith albo trafiłaś w ciszę w eeee komputerze

Ja się przyznaję, że najczęściej odświeżam wątki patrząc w "Twoje posty"....wtedy mnie omijają nowości, ale raz na jakiś czas (jak jest cisza i nikt nigdzie się nie odzywa...) przelatuję przez wszystko

Lilith, niech wyrzucają! Czekam na to, bo sama się nie mogę zmobilizować do rezygnacji...Szukam roboty, ale nigdzie mnie nie chcą

Jeeej, udało mi się filmik odpalić, pomimo mułowatego internetu! Za to fotek dalej nie mogę zobaczyć
Ale fajny ten Twój Feliks, tak jak zresztą całe stadko. Są niesamowici! Moim marzeniem jest czekoladowy gładziak. Albo crested amerykański. Chociaż angielski też by "przeszedł". Albo kremowego gładziaka/cresteda. Albo agutka, takiego jak Gery, albo jak Wiewiór. Albo teddika jakiegoś fajnego. Albo kudłacza. Kuurcze, w sumie to każdą świnię bym przyjęła
Mam nadzieję, że Feliks się oswoi w miarę szybko, bo z tego co widzę to na początku zachowaniem przypomina Cośka. (btw., jak wyjeżdżałam, to Cosiek w ostatniej chwili podbiegł do kratek, wlazł mi pod rękę i zaczął mruczeć... I jak tu się nie popłakać? )

Asita, ja też odświeżam zawsze przez "Twoje posty"... Chociaż chyba poszukam jakiegoś fajnego wątku, bo w kilku się poopuszczałam (np. u Dzimy) i przeraża mnie ogorm nowych rzeczy i ilość stron do nadrobienia

ale ślicznie zajada marcheweczkę i to z talerzyka samego!

też odświeżam przez "twoje posty" i zawsze się zastanawiam jak to jest, bo gdy mam masę nadrabiania to piszecie i piszecie i nie mogę się ogarnąć.. a jak już się ogarnę i jestem gotowa do pisania na bieżąco.. to cisza

Ależ Feliks ma śliczne, lśniące futerko... i te wielkie błyszczące oczęta i te klapnięte uszka i to podpalanie brązem... no cudooo
Widać że oboje macie korbę na punkcie tych świniaków
Zresztą jak ich nie kochać...

Też bym mogła mieć tyle świń

Dortezka, mam to samo, jak nadrobię po niepisaniu, to też nikt nic nie pisze

I ja bym chciała dużo świń. I kota! I w ogóle wszystkie zwierzęta kocham

Ja mam niby dużo ale nie obraziłabym się za więcej, choć na razie zdecydowanie pas! Ale.. W sierpniu przyjadą do mnie z wawy bieluśkie labiki na DT już się nie mogę doczekać tych misiaków śnieżnych

Też tak mam, że jak mi się nudzi i mogę siedzieć i pisać to cisza a jak mnie prawie nie ma na forum jak teraz to widzę, że wszędzie po kilka stron mam do nadrobienia

Balbinkowo Darek udaje, że mu nie zależy, że świnie są bo ja chcę a jak widać na filmie to wcale mu nie są takie obojętne

Chciałabym mieć tyle świnek co ty!!! Tyle szczęścia A jak już dojdą śnieżynki na DT to naprawdę będziesz miała Sama chce adoptować białaska, to takie urokliwe prosiaki