CAVIARNIA

No padłam Porównanie do GW mnie powaliło , To moja ulubiona saga, fakt wolę stare części, W tv całosc ostnio ogladane, przypomniane po raz 100 ny chyba a Szwajcaria to kojarzy mi się ze Zmierzchem ha ha , jak to Bella mowi do Edwarda i Jacoba

Zmierzchu akurat nie znam, ale Star Warsy to zawsze był mój numer jeden.
Unas spokój, trzmiele już niżej latają, leżą sobie w stadzie u boku zakochanego słonia morskiego

Sosnowa, ale podsumowałaś wszystkich

My tu śmichy chichy, a tu średnio jest. Konkretnie spać nie idzie. W dzień sielanka, leżą zbiorowo, słodko proszą o zielone, no Eden, panie. Światła gasną i rozlega się WRZASK. Niestety eksterytorialność Murgi została naruszona wraz z jej integralnością osobistą i kruchą równowagą psychiczną. Pszczelina chyba usadziła Kresydę i Grubego, no przynajmniej w większości. Ale zarówno ona, jak i Kresyda chcą niestety ustalić siłowo, że Murga jest na dole hierarchii. W efekcie biedna Truśka w nocy darła się już w końcu nawet jak któraś drgnęła. Daję jej znowu KalmAid, ale nie wiem, co będzie. Nikt dotąd nie wchodził na nią, nawet Wiedźmin szybko dał spokój i przerzucił się z entuzjazmem na Grawę. Kresyda do tej pory raczej preferowała jazdy na Geralcie, Truśce tylko machała kuprem przed nosem. Teraz niestety przeszła do czynu i to nie sama.

No to "prztyczek-niedotyczek" straumatyzowała się

Murga musi na jakiś masaż relaksacyjny iść. Może tartą marchewką albo bicze natką pietruszki ?

Przykładanie suchej karmy na plecach.

Dziś jest druga rocznica śmierci Tubulencji