CAVIARNIA

ale się zajadają

Kasia jaka dłuuuuugaaa

Pod białym nawisem

i ja też katiusha mało jestem- nie mam sił na nic- na pisanie tu też,, ale nie ten na temat- moje zdrowie..
świnki cudne, zawsze jednak moje serce najpierw bije do Amoliki
pozdrawiam Was mocno
ps. czytam wszystko, tylko mało piszę...

Jolcia, mam nadzieję, że to krótkotrwałą niedyspozycja u Ciebie

W sumie mogę tak beztrosko spędzać czas na forum, bo zaległam w łóżku ... Narobiłam się jak durna, biegałam spocona w przeciągach, na służbie najpierw pociłam się niemiłosiernie, potem w nocy zmarzłam...i taraaaaa!!! Połamało mnie zawodowo...Plecy napiep... jak ta lala, głową kręcić nie mogę, bo w kark coś wlazło no i z nosa leci...Mam L4...
Przyszła właśnie paczka z Hipcia..Popełznę ją otworzyć.

Coś się te świnkowe mamcie sypią ostatnio
Paczka z Hipcia Stadko pewnie się cieszy bardzo

mam nadzieję, że dałaś radę dopełznąć do tej paczki bo świnki czekają

wracaj szybko do zdrowia! obłóż się Pipeczkami niech Cię wygrzewają

ejj a czy to nie jest tak, że jak my poszkodowane/chore, to Pipki powinny się nami opiekować? My się nimi opiekujemy chociaż może lepiej nie.. przypomniałam sobie jak siłą wciskamy im wit C.. nie chcę nawet myśleć co by nam za karę wymyśliły

ło matko, ja bym nie chciała, żeby mi Tadek coś serwował

kati dopełzłaś do paczki? Co tam zamówiłaś ciekawego?

W każdym razie świniaki dotrzymują towarzystwa jak się chorym leży i od razu przyjemniej chorować

Uszyłam legowisko z tego samego materiału, co "małżeńska" norka Gucia. Moro i khaki, do tego poduszeczka i dodatkowy wkład poduszkowy, jak kołderka . Może chciałabyś do kompletu?

No ta się tam załatwiła...i kto teraz świeży towar będzie donosił?