Strona 286 z 351

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 10 mar 2019, 10:41
autor: porcella
Tofik pojechał wczoraj z Ewą i Michałem do Gdańska, nie przejmował się zbytnio tym faktem, on w ogóle raczej jest z tych nieprzejmujących się - i lepiej :-).
Loczek natomiast jeszcze nieustannie obrażony na mnie za pobyt w szpitalu, nie chce wychodzić na półkę, kiedy go widzę, większość czasu spędza w kąciku. A raczej jest już zdrowy - sądząc po pozostałych objawach i apetycie, że nie wspomnę o wczorajszym kilkugodzinnym pobycie "na podwórku" w trakcie czyszczenia klatki.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 11 mar 2019, 23:01
autor: porcella
Loczek zdrowy. Odstawiamy metronidazol. Jest niedobry, gorzki, fuj!!!

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 12 mar 2019, 8:33
autor: Ronek
Loczuś to jest gość! Krzepa jest, oby tak dalej. A jak małżonka?

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 12 mar 2019, 11:06
autor: sosnowa
Uffff. Ale i tak trzymam.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 12 mar 2019, 22:27
autor: porcella
Ronek pisze:Loczuś to jest gość! Krzepa jest, oby tak dalej. A jak małżonka?
Patrzy :-)

@Dziewczyny, dzięki za kciuki! Starsi państwo mają swoje wymagania.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 13 mar 2019, 0:15
autor: jolka
porcella pisze:Loczek zdrowy. Odstawiamy metronidazol. Jest niedobry, gorzki, fuj!!!
Patryk znienawidził mnie za ten lek :roll:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 28 mar 2019, 23:33
autor: porcella
Miedonia w zawieszeniu: trzoda radzi sobie, jak może.
Duża (czyli ja) zajmuje się tymczasowo głównie innymi sprawami (moja mama, 88+) zlamała w trzech miejscach prawe ramię, jest zoperowana i zagipsowana, ale potrzebuje pomocy w życiu generalnie, bo bez prawej ręki jest ciężko...
Ronek zabrała do siebie Cieciorka, razem z jego papkami (jutro kontrola). No i Zetrosa też, bo oni razem.
Tedzik czeka na wizytę kontrolną u dr Szaluś w poniedziałek.
Entropia i Loczek mają fazę na zioła, a Loczek na osobno - na gałązki z jabloni.
No i tak...

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 29 mar 2019, 5:43
autor: zwierzur
:levitation: :buzki:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 08 kwie 2019, 20:12
autor: porcella
W Miedonii ubyło jeden!
Tedzik od wczoraj w DS u Lilith. viewtopic.php?f=62&t=9291&p=500904#p500904

Ciecior i Zetros nadal u Ronek, ale pewnie wrócą niebawem. viewtopic.php?f=97&t=9548&start=110 Powoli uczy się jeść...

Loczek za tydzień ma kontrolne usg, bo coś ta tarczyca się ostatnio nie podobała dr Magdzie. Poza tym zakrapiamy floxalem, z powodu zapalenia spojówek w prawym oku i smarujemy czubek nosa imawerolem, bo wyłysiał niespodzianie na tym czubku. :think:

Staram się godzić opiekę nad Starszą Panią z ręką w gipsie z całą resztą życia, organizacja najważniejsza :-) jakoś się udaje na razie.
Jednak nie jestem w stanie pojąć, dlaczego musiałyśmy dzisiaj spędzić pięć godzin z okładem w poradni przyszpitalnej, żeby zdjąć pięć szwów pooperacyjnych :glowawmur:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

: 08 kwie 2019, 21:42
autor: sosnowa
Niestety klimaty aż za dobrze znane. Trzymam mocno.