Strona 286 z 577

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 08 paź 2015, 13:33
autor: Cynthia
Waga Whisper mnie przeraziła, od czerwca zgubiła 300g, w samym wrześniu 100g... Jutro jedziemy najprawdopodobniej na badania krwi... Może Flow też wezmę, dla świętego spokoju... Whisper zachowuje się normalnie, leżakuje, je... Tylko ta waga... Przez lato to było zrozumiałe, ale teraz... :idontknow:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 08 paź 2015, 14:11
autor: dortezka
faktycznie strasznie schudła! :o może z tarczycą ma problemy..

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 08 paź 2015, 15:55
autor: Cynthia
dortezka pisze:faktycznie strasznie schudła! :o może z tarczycą ma problemy..
Powiem Ci, strach mnie obleciał.... To tak jak preludium do mojego najgorszego koszmaru.... Chora świnka, człowiek bezradny...

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 08 paź 2015, 16:05
autor: aga666
:fingerscrossed:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 08 paź 2015, 17:03
autor: Cynthia
Dzięki Aga....
Groteska waży już 904g, i wygląda jak świnka, nie jak szkielet... Bójka właśnie straciła garść futra na kuprze, bo miała dredy... Krew się lała, bo duża przy okazji robiła swini manicure i obcięła za daleko. Pewnie mi tego nie wybaczy :sadness:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 08 paź 2015, 17:09
autor: Assia_B
Ja też kiedyś obciełam za dużo... Nawet do weta pojechałam szybko przestraszona i zostałam wyśmiana... Wybaczy Ci :)

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 08 paź 2015, 17:56
autor: Olek
Jak wbije do Ciebie po świnie, wezmę szydełko i pokażę Ci jak pielęgnować dready.
Co to za ucinanie! :nono:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 09 paź 2015, 8:31
autor: dortezka
Cynthio.. tarczyca to jeszcze nie koniec świata, będzie dobrze! :fingerscrossed:

Ale właśnie moja Halińcia schudła ok 300g w ciągu 3 miesięcy.. tyle, że z niej był kawał baby i mając 900 była już strasznie chudziutka mimo iż zajadała wszystko.. Pewnie by dała radę.. choć dla mnie czekanie na wyniki, czekanie aż leki zaczną działaś trawało stanowczo za długo (a waga wciąż spadała) ale gdybyśmy trafiły tamtego dnia na innego lekarza, to może nadal była by z nami.. :(

Będzie dobrze, w końcu tyle tu ciotek trzyma kciuki za Whisper :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 09 paź 2015, 8:40
autor: Cynthia
Jedziemy dziś do dr Całus, zobaczymy co ona powie... Wezmę ze sobą też Merinkę i jej kumpelkę, nadal nie ma imienia, a nie będę wołać do świnki Pepa, bo mnie coś trafi....

Widzieliście milion białych świnek z interwencji na fb? Może taka rozetkowa panna do mnie przyjedzie na DT, a może nawet dwie... :szczerbaty: Bo coś mało świnek jest w domu, tylko 16/18 :laugh:

Znalazłam dla Groteski WPA, więc końcem miesiąca pewnie trafi do DS, do pięknego przystojniaka, Cwaniaka. A Bójka.... Może pojedzie w ten weekend :think:

Tylko chłopaki mnie martwią, trzeba by im było lepszą reklamę zrobić... Kto weźmie trzech pięknych facecików, bez spin i kłótni :idontknow:

Re: Prawie 9kg szczęścia & 9 tymczasów

: 09 paź 2015, 20:12
autor: balbinkowo
Jak tam po wizycie u weta?
Coś wiadomo?