No moje półki dziwne rzeczy dźwigają hihihi.
Z dzisiejszego ważenia:
Pola: 946
Kasia: 903
Amolika: 938
Gucio: 982
Nina:1134...
Odkryłam prawidłowość. Przywiędły stosik trawy nie stanowi przedmiotu pożądania, ale ta sama trawa wysuszona na balkonie robi ponowną furorę jako siano
Weekendowy wybieg dwudniowy:
Szaleństwo w "sianie"
Gucio: "mam w to wskoczyć??"
Pola: "dajesz facetaaa!!!"
Kasia: "pełzzzzzznęęęę niczym sssnakeee"
Pławienie się w zieleninie. Wszystkie style dozwolone:
"Hej laleczko..Zapraszam Cię na romantyczną kolację..Będzie nam zielono.."
Pola: "jak tu romantycznie.."
"Poraziłaś mnie swą urodą.. Wiersz napisałem..
Daj mi buzi
rybko złota
mam na twoim punkcie kota."
"Och! Hihihihi! Aż się zarumieniłam! No weź...

"
"Ach...Nawet te skórki pyszne są....Kocha..Nie kocha...Kocha...

"
Amola: "Ej!!! Zakochana!!! Zejdź na ziemię! Twój wybranek już inne głuszy!!! Niektórzy to na prawdę mają sieczkę w głowie.."
Nina: "Hmmmmm...Co by tu porobić...WIEM tym czymś się ślicznie i uroczo pobawię!"
Gucio: " Co za ruchy...Co za gracja...Zakochałem się..

"
" Moje Ty słoneczko..Zmęczyłaś się..Podmucham i pomasuję Ci uszko...Lubię takie milczące. Popilnuję Cię i potem gdzieś sobie wyskoczymy, OK?"
Amola:"Jessssuuuuu...Żenła.."
Kasia:" Nooooo.Co za czerstwe teksty.."
"Mmmmmm..Tylko ja i żarełko..Nareszcie."
"Kaśka! Tu jesteś! Muszę Ci się wyżalić!!!! Facet to ŚWINIA!!! Wiesz?!?!?!"
"OMG...Nigdy odrobiny spokoju..No nawijaj..Miejmy to już za sobą..Echhh.."
