O karmę ratunkową? Mamy na trochę, mam nadzieję, że nie będzie jej długo potrzebował i zabierze się za samodzielne jedzenie.
Już trochę podjada
. Zapomniałam napisać, że dr Judyta wyczuła u Rudiego jakiegoś guzka przy sutku. Do obserwacji, ale sam nie zniknie i myślę, że lepiej usunąć i to w miarę szybko. Mam bardzo złe doświadczenia w tym temacie.
Ed.9.07
3 lipca byliśmy na kontroli. Oba guzki niezmienne, ząbki wymagały niewielkiej korekty. Właściwie Rudi ma teraz jednego zęba mocno problematycznego- rośnie mu taki szpikulec i rani policzek. Gdyby nie to, to nie musiałby jeździć aż tak często.