CAVIARNIA

Jak sytuacja? Opanowana?

Na szczescie tak! Wpakowalam im na wszelki wypadek dwa hamaki. Jedna sobie siedzi pod jednym, druga pod drugim i jest spokoj. Ale jedza z jednej miski i sie nie kłócą. Nie wiem o co im wczoraj poszlo Głupole

No jak to o co? Normalnie: "Bo moja racja jest najmojsza i jest bardziej mojsza niż twojsza!"

Kati
Fajnie, że laski się już ogarnęły. Oby tak dalej

Kati no tak, teraz rozumiem!
Kurde znów bylo szczekanie zębami turkotanie i piszczenie ale sie rozeszly i teraz siedza w dwóch kątach klatki naburmuszone... To wyglada tak jakby Fanaberia zrobiła strajk i koniecznie chciala przejąć władzę. Albo sie kłócą o cos konkretnego, tylko nie wiem o co bo do tej pory ze wszystkiego korzystaly zgodnie. No albo chodzi o rację mojsza i twojsza... Po prostu

Oj baby, musicie robić na złość dużej? Nie wiem czy płeć ma tu coś do rzeczy bo u mnie chłopcy parę dni temu się szaleju najedli. Teraz poobrażani, ale grzecznie siedzą.

ahh te baby.. faceci to se po pysku dadzą i spokój.. a baby to fochy i inne takie

Kati.. to lepsze niż "dlaczego? bo tak"

A dlaczego tutaj taka cisza?! Cały tydzień bez żadnych nowych wiadomości, ładnie to tak?!

Kiedy u nas po staremu
Bobki się robią, pazurki i futerka rosną. Trzeba będzie nie długo wszystko obciachać!
Dziewczyny się ogarnęły i nie rzucają już się sobie do gardeł
A w ogóle to Gburia mi się taka biedna wydawała jak ją Fanaberia ganiała, ale ze dwa dni później to już Gburia ganiała Fanaberię... taki trochę drastyczny, futrowyrywny berek
Niedługo mam zamiar zrobić im sesję, ale taką specjalną. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie

Czyżby szykowała się sesja "świnie w jajach"?