Strona 279 z 468

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 14 lip 2015, 15:15
autor: Pani Strzyga
Ja też am problem z soleniem, więc dosalam stopniowo. I czasem rosół jest zbyt mdły, czasem ciut przesolony. Ale tragedii nie ma :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 14 lip 2015, 18:18
autor: Telaya
Dobrze, że zajrzałam tutaj po obiedzie, bo jeszcze bym się pośliniła :lol: U mnie dzisiaj pene z kurczaczkiem, pieczarkami, cebulką i brokułem w sosie grzybowo-śmietanowym :) A dla tych bardziej włochatych cykoria i botwinka :)

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 14 lip 2015, 18:34
autor: Lilith88
Łooo też dobre :szczerbaty: Ja robię albo coś z brokułem albo z grzybkami ale czemu by nie połączyć :szczerbaty: U mnie świnki od niedzieli mają botwinkę, tyle od Siuli dostały, że jeszcze nie przejadły ale już dziś skończą na pewno :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 15 lip 2015, 9:14
autor: Pani Strzyga
Jedzenie, jedzeniem (nadal mi ślinka cieknie), ale ja to bym chciała zdjęcia jakieś obejrzeć :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 15 lip 2015, 9:46
autor: Asita
Telaya pisze:Dobrze, że zajrzałam tutaj po obiedzie, bo jeszcze bym się pośliniła :lol: U mnie dzisiaj pene z kurczaczkiem, pieczarkami, cebulką i brokułem w sosie grzybowo-śmietanowym A dla tych bardziej włochatych cykoria i botwinka :)
Jakbym to ja napisała, to by oznaczało, że TŻ dostał cykorię i botwinkę bo włochaty :laugh:

Mi już od rana cieknie ślinka, jak wróciłam tu na wątek :lol: A dziś z mamą zrobimy sobie fryty i sadzone jajo plus kalafior i spacerek do lasu po świeżą trawencję dla włochatych :lol:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 15 lip 2015, 13:36
autor: Lilith88
Mniam mniam kalafior :szczerbaty: A moje świnki robią teraz "mniam mniam trawencja :szczerbaty: " :lol:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 15 lip 2015, 13:42
autor: Asita
Lilith, czy to Ty pisałaś, że suszony groch nie wzdyma?

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 15 lip 2015, 14:11
autor: Lilith88
Tak między innymi ja.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 15 lip 2015, 14:13
autor: Asita
No więc właśnie dobrze pamiętałam :D Żeśmy u Ann rozmawiały na temat tego groszku :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

: 16 lip 2015, 10:50
autor: meiss
Hej hej :)
Moja Gagulka też taki Szatan jak Wiewiórek jest, czasami usiedzi kilka minutek na kolanach, ale jak się jej znudzi to wszędzie chce wtyknąć swojego nosa, tylko by zwiedzała - kij, że po raz enty to samo miejsce, ale może ono się zmieniło od ostatniego razu, hehe.

Na którejś stronie pisałaś o swoich problemach z włosami (gdzies tam skończyłam czytanko, jeszcze czeka mnie ze 40 stron :o, ale napiszę to teraz, bo potem zapomnę), wydaje mi się, że ziołowe szampony Tobie nie służą. Ogólnie zioła mają tendencję do przesuszania włosów czy skóry, dlatego trzeba je stosować z umiarem, raz na jakiś czas, a w przypadku przesuszonych włosów to tylko będzie potęgowało ich przesuszanie. Może lepiej stosować szampony z jakimiś delikatnymi silikonami, które zrobią ochronną otoczkę na włosach.
Ja z moimi rozjaśnianymi od wielu lat włosami stawiam na olejowanie, a jeśli chodzi o wypadanie (straciłam masę włosów, najczęściej po zimie wypadają mi garściami) to stosuję Jantar do skóry głowy, u mnie zatrzymał w większym stopniu wypadanie i przyspieszył wzrost "baby hair" - mam całą głowę w małych antenkach, a niektóre kosmyki składają sie tylko z tych hodowanych włosków, bo nie ma w nich już żadnych długich, po ty widać jak wiele ich wypadło...
Włosomaniaczką nie jestem, ale czasami korzystam z rad tych znanych w internetach (blondhaircare czy Anwen) i mimo wieloletniego rozjaśniania włosy mam w jako takim stanie, choć wiadomo, nigdy nie będą idealne i niezniszczone.

Pozdrawiam!