CAVIARNIA

Loczek i Entropia chyba się postarzeli, w każdym razie przyszla pora na zamontowanie trapu, bo skoczność zmalała, a za tym poszło obnizenie konsumpcji siana, na co pozwolic wszak nie można.

Przepraszam, stopień zabobienia jest znaczny... dopiero zobaczyłam na zdjęciu.

Duża ma katar, jak stąd do hmmmm? Pernambuco?

Wobec czego świnie zostawione same sobie w ramach ochrony bakteriologicznej nie narzekają chyba?





Fikander pozdrawia machając wąsami

Wąsy Fikandra od dawna są obiektem mego pełnego szacunku podziwu.
A uroda Loczerstwa takoż.
Zdrowiej!

Stan zabobienia wskazuje na obecność dwóch zdrowych swinek. Poza tym to są przecież korale. Zdrówka.

Zaczęłam się zachwycać oglądając foty, ale zachłysnęłam się, czytając ostatni komentarz... Ronku, trafiasz na "listę postów zakazanych podczas konsumpcji"!

zwierzur pisze:Zaczęłam się zachwycać oglądając foty, ale zachłysnęłam się, czytając ostatni komentarz... Ronku, trafiasz na "listę postów zakazanych podczas konsumpcji"!

W sumie, to poza postami Ronek, zakazane jest też słowo "pszczółka" w czasie konsumpcji ciasteczek i słowo "prysznic" podczas picia barszczyku

Loczkostwo pozdrawia kibiców

Zakazy są po to, żeby je łamać! Zaszalałam "pszczółką" przy herbatniczkach i efekt przerósł potężnie moje wszelkie oczekiwania. W związku z tym prysznic z barszczyku już tylko sobie wyobraziłam... Plując wciąż okruszkami, pokasłując, płacząc i pokwikując ze śmiechu, pozdrawiamy Loczkostwo i Pana z Wąsami!

i tu imaginacja dala jednak za wygraną...

Nie wiem, o cochodzi z pszczółką? Dlaczego zakaz?