Strona 275 z 466
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 01 paź 2015, 16:01
autor: katiusha
Ja bym obserwowała..

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 01 paź 2015, 17:25
autor: Prosiakowo
Remiczek też ma ząbki w stożek, ale żre i nic mu w tym nie przeszkadza. Wetka mówi, że nie będzie interweniowała.
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 01 paź 2015, 20:25
autor: Dropsio
Drops znów uciekł a klatki. Teraz uchylił już drzwiczki i forsuje kłódkę. Pomocyyyy

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 05 paź 2015, 14:17
autor: Dropsio
Zaraz biorę się za łączenie i montowanie nowej klatki... Trzymajcie kciuki, bo się na pewno przydadzą. Mam nadzieję, że Drops nie będzie próbował zjeść Cośka

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 05 paź 2015, 14:24
autor: Asita
Drops, przecież ty nie jesteś świnkożerny tylko roślinożerny
Trzymam kciuki, chłopaki lubią się kłócić, ale mam nadzieję, że jakoś uda im się bytować wspólnie pod jednym dachem

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 05 paź 2015, 21:39
autor: Dropsio
Niestety, plan nie wypalił i chłopaki próbowali się zagryźć
Drops ma mocno rozwaloną wargę.
To nie ma sensu. Nie wiem co mam z nimi zrobić. Łączyć już chyba próbować nie będę, Cosia przecież nie oddam a na kolejne świnie nie ma szans

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 05 paź 2015, 22:21
autor: Asita
Kurcze no nie dobrze

Myślałam, że mimo wszystko się dogadają.... A wtedy wybieg całodobowy nie wchodzi w grę? Jak nie to wtedy 2 osobne klatki i czasem wspólny wybieg?
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 06 paź 2015, 12:02
autor: katiusha

No i klops...Co zamierzasz?
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 06 paź 2015, 15:18
autor: Dropsio
Rozmawiałam z mamą. Doszłyśmy do wniosku, że poczekamy aż Coś dojrzeje, może wtedy się uspokoją. Teraz będą mieszkać przez kratki, niestety. Wybieg całodobowy nie wchodzi w grę, bo wtedy też mają "problemy" i boję się zostawić ich samych.
Będę próbować namówić rodziców na DT, może przynajmniej tak mogłabym załatwić chłopakom towarzystwo...? A gdyby się fajnie dogadali, to mogliby zostać... Ehh, o czym ja piszę, to przecież i tak nierealne

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
: 06 paź 2015, 18:26
autor: ANYA
Mam nadzieje, ze Cosiek sie uspokoi po jakims czasie. Z moich obserwacji wynika, ze swinki ktore sie tluka wcale nie musza sie nienawidziec. Widzisz jak puszcze moich chlopakow razem to sie pozabijaja, a przytulaja sie przez kraty i jak np kapie ich razem to sie do siebie przytulaja. Szukaja swojego towarzystwa ale to sa dominujace i terytorialne cholerstwa i nie chca odpuscic. Taka ich natura. Wazne zeby chlopaki mieli ze soba kontakt przez kraty.