✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Asita »

Ja normalnie jutro pędzę do sklepu po polędwiczki i kurki...jęzor mam do ziemi...Lilith co dałaś jako dodatki? Ryż, ziemniaczki, suróweczka jakaś?

I fotka moich grainless mix
Obrazek
Obrazek
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Lilith88 »

Z ziemniaczkami młodymi takimi malutkimi zrobiłam, naobierałam się tych mikro ziemniaczków ale takie jakoś lepiej smakują ;)

Matko to Ty faktycznie tam prawie nic po za granulkami nie masz :shock: U mnie już na tamtym zdjęciu było widać, że jest więcej różnych rzeczy ale tu jeszcze zbliżenie

Obrazek

Obrazek

I mogę śmiało już stwierdzić, że u wszystkich po za Gerym miski puste i granulki wyjedzone też :D
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Siula »

Wróciłam z pracy i przeczytałam dopiero dzisiejsze wpisy. Wracając do skrzypu to kiedyś wyczytałam,że są jakieś trujące odmiany,ale,że ten polny jest jadalny. Miśka zjadła zimą całą paczkę suszonego, kupnego. Tak po jednej gałązce co drugi, trzeci dzień i teraz też tak dostaje z tego zrywanego. To jest chyba niedużo? Bardzo lubi i ładne ma futerko po nim. Skrzyp ma właściwości lecznicze niby i moczopędne ;) , więc za dużo nie można. Ma krzem, który na skórę dobrze wpływa. Ludzie herbatkę ze skrzypu mogą pić. Ale nie wiem co w końcu z jego działaniem na świnki.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Lilith88 »

Siula ja też to wszystko wcześniej czytała ale na wiki pisze, że właśnie polny jest trujący dla bydła. Co do tego dlaczego jest trujący tak mi napisał Piotrek Opioła (jeden z hodowców świnek)
Wywuglaj Emotikon tongue Jeśli cos jest trujące dla bydła, a samo nie zawiera trujących substancji, to pewnie to wina przemian żwaczowych.
I tutaj coprawda świnki żwacza nie mają, ale maja jelito ślepe, w uproszczeniu możemy powiedzieć, że profil bakteryjny jest zbliżony, tak jak i przemiany zachodzące pod wpływem tychże bakterii. To tak teoretycznie (nie wiem jak to tam dokłądnie z tym skrzypem jest, nie jest mi on do szczęscia potrzebny).
Druga kwestia - jeśli chcemy się dowiedzieć, czy dana substancja jest trująca dla danego gatunku, w warunkach labo podajemy temu gatunkowi tą substancję, oczywiście na odpowiednio dużej grupie. Jeśli im nie zaszkodzi, to i tak sie je usmierca, i bada się czy nie powstały zmiany. I teraz pytanie, na prawdę chcesz wiedzieć, czy skrzyp jest w 100% bezpieczny dla świnek, czy może szkodliwy? Emotikon grin
Później dodał, że to tylko takie jego wymysły teoretyczne ale według mnie brzmi sensownie. Co do wypowiedzi na temat badań (bo w moim pytaniu było czy ktoś o takowych słyszał) odpowiedziałam, że owszem nie życzę świnkom śmierci ale jeśli już ktoś robił takie badania to warto skorzystać. No nic, na moich 5 chłopów to i paczka na raz by nie było dużo a jednak jak kupowałam suszony to jedli go z dwa tygodnie więc też chyba niedużo ;)
Assia_B

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Assia_B »

Polędwiczki z kurkami :shock: Musiało być pycha :D Ja za to już marzę o moim włoskim spaghetti z grzybami. Pierwsza kolacja na delegacji będzie taka :szczerbaty:

A propos różnicy w paczkach, to np. zawsze zamawiam to samo siano i raz jest super, pachnie siankiem, jest drobne, znika w chwilę, a kilka razy trafiła się w środku słoma i chlopcy nie ruszą... Skąd jest to Wasze cudo?
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Asita »

Oszukali mnie... :angry: a pewnie świnie by jadły gdyby było więcej suszków... A tak paka do śmieci po 2 miesiącach pójdzie :?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pani Strzyga

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Pani Strzyga »

Przecież to wygląda jak dwie zupełnie inne karmy :shock:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: dortezka »

pewnie Lilith dostała ta cześć suszków co miała być w paszcze Asity :shock:

a serio to ostatnio chyba nawet Andzia robiła zdjęcie owsa z jr farm kupionego.. że zero zielonego samo ziarno :glowawmur: widać nie przykładają się do pakowania..

mmm.. sosik kurkowy.. ja średnio mięsożerna ale zrobiłabyś mi kluseczki śląskie do sosiku co nie? tak jakoś mi się taki sosik z nimi właśnie kojarzy.. babcia kumpeli zawsze takie robiła jak do niej jechałam :D

ehh.. aż mi źle, że mam taki "biedny" obiad dziś :?
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Arya90

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Arya90 »

Kurczę to faktycznie wygląda dwie zupełnie inne karmy!
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Asita »

Ale jak się wejdzie na str sklepu, to na zdjęciu też jest inny skład... widać więcej ziółek niż u mnie, ale mniej niż u Lilith... :idontknow: Pamiętam, jak kiedyś kupowałam "zielone warzywa" vitapolu, to też czasem była sieczka a czasem ładne duże kawałki płatków grochu i cukinii... :idontknow:
Na szczęście mam własne suszki...
Muszę zrobić te kurki z polędwiczkami...ale dziś nie, jutro albo w czwartek, ale to już obowiązkowo. Zaraz się zaślinię :lol:
Dortezka, ale w ogóle nie jesz mięsa? Czy po prostu to nie Twój smak?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”