CAVIARNIA

i oby żyły jak najdłuzej w pełnym zdrowiu .. a ty kochasz tych wariatów całym sercem.... nie wyprzesz się

axxk pisze:i oby żyły jak najdłuzej w pełnym zdrowiu .. a ty kochasz tych wariatów całym sercem.... nie wyprzesz się

Wiesz wrednego diabli nie wezmie wiec dlugo. Oni sa kochani tak samo jak wredni albo jeszcze bardziej.

Taaa wredoty mało powiedziane. Chciałam ukraść jednego dla Janka ale zaden go nie polubił. Gryzli nim zdążyli powachac

Bylam dzisiaj z Angelo u veta bo ma znowu lotojokowe zapalenie skory. Musze go smarowac. Vet zasugerowal zeby go oddzielic od Alfa i postawic klatke w innym pokoju a ja mam juz wszystko zastawione wiec pomyslalam, ze moze polacze go z Ryanem i tak zrobilam, bo Angelo jest strasznie zeschizowany. Wczoraj musialam polozyc recznik na klatke bo Alfie nie dawal mu spokoju a ten ciagle wrzeszczal ze strachu.
Oto laczenie Angelo z Ryanem:
Obwachiwanie sie

Obwachiwanie podlogi

Wspolny posilek


Wspolny odpoczynek. Szkoda, ze tak rozniesli siano bo mialabym piekne foty

Kolejna strona Ryana, slodziak a Aniolek jak zawsze śliczny, mam wielką nadzieję, ze kiedys go pozycze

Nie wiem czy Ryan Ci go pozyczy

Anya, zdjęcia na sianie są przepiękne! Naturalny świński bałaganik

ANYA pisze:

to jest mistrzostwo! relaks po melanżu

Joas to bylo tak z 20 min po laczeniu

EDIT: A w ogole swinki sobie chrumkaly przy laczeniu w przerwie od traktorow i piskow

Słodkie To Ryan już nie mieszka z Lewisem? Hmm pasuje mu ten siwy pyszczek Angela obok
Czy można już gratulować UDANEGO łączenia?

No tak swinki sie polaczyly bez problemu ale lewis chce wrocic do pokoju...Nie wiem co z nimi zrobic...