CAVIARNIA

Kurcze, ale wypas
I ta mina Gruszki na ostatniej fotce

Przeleciałam wasz wątek od samego początku. Masz super stadko i świetną klatkę

Moi rodzice i chłopak też nie rozumieją po co duża klatka, po co takie jedzenie, po co kolejna świnka itd... Marudzą, pogadają sobie ale każdy uwielbia się bawić ze świnką, co chwilę przychodzi ją pomiziać i coś dobrego przynosi. Jedynie babcia mnie rozumie. Nie dawno odebrała króliczka od swojego brata bo okazało się że córka, której kupił taki prezent ma na niego alergię. Pokazałam babci forum o królikach i oddała mu cały pokój, co chwile mu szyje nowe legowiska.

witaj maleńka, dziekuję za miłe słowa a babcie ucałuj ode mnie- oby więcej takich ludzi
Dropsio Grusza to królowa fajnej minki

trawa!!!!!!!!!!!!!!






i Kafel na hamaczku

rosniemy ...

Ale fajna rodzinka Kafelek szybko rośnie, super.
Pani Kafelkowa na hamaczku sobie leży. Moje jakoś z hamaka nie korzystają. To zawieszam hamak, to ściągam, to znów zawieszam. Teraz u golasków jest hamak, ale pełni rolę takiego daszku, bardziej jest ozdobą, choć chyba zaraz go ściągnę, bo mnie taka nieużywana rzecz drażni Białaski też hamaka właściwie nie używały, może na początku kilka razy leżały, pewnie to bardziej z ciekawości A potem już w ogóle.

Piękna waga

Kafel biega az uszy podskakuja, na dodatek kwiczy przy tym smiesznie



a apetyt dopisuje

Uwielbiam jak prosiaki łażą i przy tym pokwikują, jak Kafelek

Ale fajne to legowisko z motylkiem

Góra zieloności! Wycałuj pipształki od cioci Kasi