No Pigunia to taki przytulak mój.. żadna inna tak nie chce robić a Pigi biorę na ręce a ona już całą sobą przylega do mnie i gada.. gada.. plumka sobie pod noskiem

a potem wierci się, kręci, układa i nim zdążę sama dobrze usiąść to ona już sobie smacznie śpi. Potem co chwilę tylko ziewa z rozkoszą i nózie wyciąga.
A pisałam, że guzy były słabo aktywne?

P mówi, że tego z macicy to o ogóle nie ma się co obawiać bo jak już coś to odnowiłby się na macicy a tego już kulka Pigulka nie ma. Gorzej z tym na śledzionie, bo śledziona potrafi mieć odpryski?

coś takiego gadał, ale żeby się póki co nie martwić. Bynajmniej żadnych sterydów dostawała nie będzie
martuś pisze:
Dziewczyny teraz już nie będą mogły obgryzać seni
No Fifi ubolewa.. próbowała już za to kuwetę gryźć

za to się zastanawiam, kiedy Rifi weźmie się za matę.. bo ona ją zawsze szatkowała na drobne.
I pochwaliłam Frecię a ta znów brudzi.. Dostała gasprid (?) i póki co nie ma mega tragedii