Strona 28 z 45
					
				Re: Wally [*] Shaggy i Lucky
				: 02 lip 2021, 18:45
				autor: doma2005
				
			 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy i Lucky
				: 02 lip 2021, 18:53
				autor: klaudiawally
				A później nikt nie wierzy, że to dalej taki wariat jak wtedy gdy do nas przyjechał. Ziółka je, a Lucky nie wie co jest grane  i czemu siedzi w misce na karme 
 
 

 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy i Lucky
				: 21 lip 2021, 9:00
				autor: sosnowa
				
			 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy i Lucky
				: 23 lip 2021, 22:02
				autor: klaudiawally
				Słuchajcie, cyrk na kółkach to mało powiedziane. 
Shaggy niedawno źle się poczuł, nie chciał jeść, wyglądał jakby coś go bolało i średnio chciał się ruszać. Byłam w pracy pół dnia mama też więc byli sami... Terminów oczywiście nie ma do weta od egzotyków, a wiadomo że u niego stan pogorszyć się potrafi ot tak. 
Płacze nad nim, myślę może to już jego czas, męczy się, musimy się przygotować na najgorsze już widziałam jak jadę do zwykłego psio-kociego i go usypiam żeby mu ulżyć.
Minęła noc na dokarmianiu i na drugi dzień... cudowne ozdrowienie. Niemożliwe żeby taki stan dawał radę nagle ukrywać, biegał reagował jak nas widział, wcinał sam wszystko kazałam mamie go obserwować itd. a ja będę próbować gdzieś się dostać, bo w mieście obok jest jakiś wet niby od egzotyków nie ufam im, ale chociaż żeby go ktoś obejrzał póki nie możemy złapać terminu u naszego.
Wiecie na czym go przyłapałam nagle? Ta małpa nie wiem jakim cudem nauczyła się wskakiwać na pojemnik z karmą  
 
 
Nie wiem jak i skąd w życiu bym na to nie wpadła. Jak nas wtedy nie było musiał zeskoczyć i potłukł łapkę... Rozumiecie że my myślałyśmy matko ma paraliż jakiś to już nie ma sensu jak tak się pogarsza. Dalej jestem w szoku weźcie mnie trzymajcie oni mnie wykończą niedługo  

 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy i Lucky
				: 23 lip 2021, 22:08
				autor: klaudiawally
				Oczywiście karma już postawiona wysoko, ale dopiero teraz on na to musiał wpaść chociaż stała na podłodze od bardzo bardzo dawna... Chłopie ty masz 6 lat, stan jest jaki jest a coraz bardziej mnie zaskakujesz  

 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy i Lucky
				: 06 sie 2021, 18:35
				autor: sosnowa
				Historia faktycznie jak z filmu. Ale w sumie bardzo optymistyczna, znaczy animusz jak się patrzy, skoro taki skoczny. 
Świnie niestety potrafią człowieka wykończyć. Oj potrafią. Ale bez nich się nie da.  Po prostu.
			 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy [*] i Lucky
				: 31 sie 2021, 7:35
				autor: klaudiawally
				Shaggy niecałe 2 godziny temu odszedł za Tęczowy Most. W kocyku, na łóżku tuż obok mnie. W domku, gdzie był kochany, miał wszystkiego pod dostatkiem i wspaniałego przyjaciela, który ostatnio dużo przy nim leżał i doglądał. Zwierzęta to czują.
Walczyliśmy od prawie 8 miesięcy, byłeś najsilniejszym zwierzątkiem na całym świecie. Dziękuję za wszystko, mam nadzieję że będziesz pamiętać o nas i wiesz, że nigdy cię nie zapomnę. Zawsze, zawsze, zawsze będę cię kochać.
Przeczuwałam od poprzedniego tygodnia, że zbliża się jego czas. Po prostu czułam i widziałam to w jego oczkach. Może dlatego teraz czuję oprócz palącego bólu, taką... ulgę. Już nie cierpi. Nic go nie boli, nie ma ogromnych duszności. 
6,5 roku, a z nami (znowu) najpiękniejsze w moim życiu 4 lata <3 Dziękuję, że mogłam wziąć pod skrzydła kogoś tak wspaniałego.
			 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy [*] i Lucky
				: 31 sie 2021, 8:50
				autor: sosnowa
				Kochana, całym sercem jestem z tobą, my tu wiemy, co teraz czujesz. Byliście wspaniali, stoczyliście razem piękną walkę, dałaś mu wspaniały dom i miłość. 
Trzymajcie się 
 

 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy [*] i Lucky
				: 31 sie 2021, 12:31
				autor: Siula
				Smutne wieścu... Strasznie mi przykro... Dla dzielnego Shaggiego 

 
			
					
				Re: Wally [*] Shaggy [*] i Lucky
				: 31 sie 2021, 14:45
				autor: zwierzur
				Dla chłopaczka  
