Strona 28 z 42

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 09 sie 2017, 22:57
autor: Natalinka
Też o Dorci myślałam - na razie Knedel znacznie ożywiony, a panny nieco struchlałe. Jak tylko wrócę, to możemy spróbować pary Dorcia - Knedel. :buzki:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 13 sie 2017, 19:59
autor: Beatrice
Oh,wydaje mi się,że to świetny pomysł!Już trzymam kciuki! :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 17 sie 2017, 18:14
autor: Natalinka
Na razie wyniki rozmazu krwi wyszły niezachwycające - nadal leukocytoza i wciąż jakby stan zapalny, choć Knedlik czuje się, w towarzystwie dwóch młódek Aksamitki i Firletki z labu, nad wyraz żwawo. Dostał antybiotyk, steryd, dalej zentonil osłonowo i zobaczymy za dwa tygodnie, co dalej. Ale przynajmniej to łzawiąco-ropiejące oko udało się wyleczyć.

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 17 sie 2017, 21:22
autor: porcella
Trzymam kciuki, choć jestem nieco zaniepokojona. Niech zostaje z dziewczynkami, nie wiem, czy Dorcia nie zabiera się od nas powoli...

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 18 sie 2017, 12:18
autor: Natalinka
To ja trzymam za Dorcię, bo nie wiem, czy już jej czas, czy to chwilowa niedomoga ;) :buzki:

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 18 sie 2017, 15:32
autor: porcella
Ja też.

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 20 sie 2017, 17:42
autor: Beatrice
Za oboje kochanych staruszków :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: I piszcie co słychać!

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 30 sie 2017, 14:06
autor: Natalinka
W końcu piszemy. Knedel kończy właśnie antybiotyk, do tego nadal zentonil na wątrobę i drobny steryd na wspomożenie leczenia bliżej nieokreślonego stanu zapalnego. Liczę, że najbliższe badanie będzie już lepsze.

A z atrakcji: Zamieszkała z nami Dorotka, czyli Babcia Dorcia! Łączenie przebiegło nad wyraz spokojnie, Knedel wygląda na zauroczonego, choć też jest niezwykle ostrożny w kontaktach i delikatny, głównie stara się Dorotkę zjednać tańcem i śpiewem :lol:

Obrazek

Ukochał też sobie małą Aksamitkę (to ta rudo-brązowa nastolatka z labu tuż za Knedlem na zdjęciu) i widzę, że albo tańczy dla Dorci, albo leży z Aksamitką w swoim tunelu. Znaczy chyba - dobrze jest, nie?

Obrazek

Obrazek

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 30 sie 2017, 16:03
autor: Fikus.i.Max
Jak dobrze, że się z Dorcią dogadali :buzki: . Śliczny jak zawsze :buzki: . Za pomyślne wyniki badania :fingerscrossed: !

Re: Knedel - król kier [Warszawa]

: 30 sie 2017, 18:31
autor: porcella
:jupi: :yahoo: :jupi: oboje potrzebują towarzystwa, jak to dobrze, że się porozumieli, staruszkowie!