CAVIARNIA

Karmelcio dziękuje za jedzonko i sieczkę od DanBei

I w ogóle uwielbia wygrzewać się na ciepłym, elektrycznym kocyku pożyczonym od cioci Usi

Panna Fiu Fiu pisze:

I w ogóle uwielbia wygrzewać się na ciepłym, elektrycznym kocyku pożyczonym od cioci Usi

No ja mu się wcale nie dziwię

Sama chętnie bym się powygrzewała na takim kocyku

jak tam dziś się czuje Twoja Cynamonowa Bułeczka? Lepiej mu choć troszkę?

Bidulek maleńki, trzymamy za jego zdrówko

Karmelku, zdrowiej!

Jak tam waga szanownego pana? I jak z jedzeniem?

Alutku, melduj.

Z placu boju - Karmelek czuje się lepiej Wciągnął plasterek ogórka i wyszedł na "jedzonkowe cmokanie" Dziś był u pani kardiolog na echu serca, ponieważ w dwóch gabinetach stwierdzono u niego nierówne bicie serduszka. Na szczęście serducho ma chłopina zdrowe, jedynie co to ma arytmię oddechową, czyli po głębszym oddechu jego serce zwalnia. Jednak to nie choroba więc leków nie otrzymaliśmy;
otrzymał także furosemid i wlew podskórny z witaminami co by go trochę z mocznika oczyścić. W środę powtórka badań.
Cały czas otrzymuje hepachol, sumamed i bio - lapis. Wszystko jednak zmierza ku dobremu

W lecznicy spotkaliśmy DanBeę i jej świetne stadko

Na takie wieści czekamy brawo Karmelku, oby tak dalej