Strona 28 z 51

Re: Kraska i Zwinka :)

: 04 wrz 2016, 10:05
autor: loriain
Ja cebion podaje bo Luna miała brzydkie zęby kiedy do mnie przyszła. Po miesiącu kuracji ząbki są bielutkie :102:

Re: Kraska i Zwinka :)

: 04 wrz 2016, 10:06
autor: swissi
No i właśnie też kupię cebion i będę obserwować ten paluszek

Re: Kraska i Zwinka :)

: 04 wrz 2016, 11:27
autor: Lusia123
Moje dostają i cebion i juvit. Każda co inne go lubi :? Oby dwa są niezbyt smaczne...

Re: Kraska i Zwinka :)

: 05 wrz 2016, 7:24
autor: Asita
Ja daję weterynaryjną - biowet puławy. Przez weta się kupuje. Ja też jestem przeciwna sztucznym, ale muszę dawać... Dawaj 2 kropelki na 1kg ciałka, to jest dawka dla dorosłej świneczki :)
Cebionu mój Żur nie lubi. Juwit chyba ma tam jakieś konserwanty czy coś.

Re: Kraska i Zwinka :)

: 05 wrz 2016, 7:33
autor: swissi
Zobaczymy skoczę dziś po cebion. Myślę że jak te 2 kople rozcieńczyć z łyżeczką wody to wypije że strzykawki. Nawet pół łyżeczki wody.

Re: Kraska i Zwinka :)

: 05 wrz 2016, 7:38
autor: Asita
Tenteges, nie rozcieńczaj w wodzie, bo to się od razu utleni...i nic z tej witaminy nie ostanie...Daj bezpośrednio ;)

Re: Kraska i Zwinka :)

: 05 wrz 2016, 7:49
autor: swissi
W wodzie odrazu się ulatnia ? Myślałam że po jakimś czasie. Przynajmniej kilka minut. A to dostanie bezpośrednio baba.

Re: Kraska i Zwinka :)

: 05 wrz 2016, 8:04
autor: Asita
Ja tam bym dawała od razu bez wody. Ale te parę minut ot rzeczywiście masz ;)

Re: Kraska i Zwinka :)

: 05 wrz 2016, 8:26
autor: lunorek
W wodzie wit C utlenia się po ok 2h, więc dodawanie do poidła nie ma sensu, tyle wiem od osób doświadczonych w hodowli prośków. Sama dawalam swojej bezpośrednio do pysia po kilka kropli, teraz spasowałam, staram się dawać dużo świeżych warzyw, ale za moment znów zacznę dawać moim, tym razem jednak będę rozcieńczać w strzykawce właśnie niewielką ilością wody. Dawanie nierozcieńczonej wit C w systemie codziennym może niestety prowadzić do owrzodzeń w pyszczku, a zwłaszcza przełyku z perforacją przełyku włącznie. info mam od dziewczyny, z którą niedawno rozmawiałam, a która od lat ma potężne stadko prosiąt i właśnie jedną ze swoich pierwszych świnek musiała uśpić z tego powodu, wet już nic nie mógł poradzić... Mówiła że do dziś sobie nie może tego darować, bo sądziła że działa w dobrej wierze, a tu taki problem :cry: Potem jak musiała dawać witaminę, to już zawsze rozcieńczała. Dla mnie ten przypadek jest wystarczającym bodźcem do tego, żeby jednak rozcieńczać... Poczytałam też info na kilku międzynarodowych stronach dość prężnych hodowli i tam też zalecano podawanie rozcieńczonej wodą wit C, tyle że podać trzeba od ręki, żeby się nie utleniła w trakcie leżenia.

Re: Kraska i Zwinka :)

: 05 wrz 2016, 8:42
autor: loriain
Lunorek to mnie teraz wystraszylas :shock: zacznę tez rozcienczac.
Moje cebion lubią, Luna wręcz wylizuje strzykawke po nim. U mnie jest ten problem ze te potwory zra siano, zielone, suszki i granulat a warzywami raczej gardza. Jedyne co im wchodzi to marchewka, reszta leży nietknieta albo tylko sprobowana :levitation: