CAVIARNIA

oo to gratulacje!

my kredyt braliśmy i trochę po kosztach robiliśmy

Kredyt na wesele? My oszczędzamy ile się da... Jutro jadę rozglądać się za sukienką. Znalazłam pracownie za rozsądną cenę Jakoś nie uśmiecha mi się dać 3 albo 4 tysiące za sukienkę na jeden dzień... Dlatego szukałam tańszej opcji i chyba się udało Zobaczymy jutro

Assia_B pisze:Kredyt na wesele?

no innej opcji nie było. Taką sobie datę wymyśliliśmy, że mieliśmy lekko ponad rok i zero zaskórniaków. A jeszcze za studia płaciliśmy, także z odkładaniem też nie było tak łatwo. Moja mama wzięła nam u siebie w pracy taki nieoprocentowany kredyt i jej po weselu spłacaliśmy

No my to dopiero planujemy za 3 lata, żeby sobie rzeczywiście chociaż połowę uzbierać, a z drugą nam trochę rodzina pomoże. Przywieźliśmy już wielką żabę - skarbonkę, która nie ma otworu do wyjmowania kaski. Planujemy tam od nowego roku wrzucać pieniądze i zapisywać ile wrzuciliśmy. Jak uzbieramy na wszelkie zaliczki, to zamówimy salę i potem będziemy zbierać dalej. Tylko będę musiała inną skarbonkę kupić

Assia, popatrz teraz w sklepach, są ogromne wyprzedaże kolekcji. Czasem jest tak, że te wystawowe kiecki, można przerobić i zapłacić za nie połowę taniej niż za taką nową, szytą po wyborze.

W tym roku mamy tyle wesel w rodzinie, że nie wiem jak to wszystko ogarniemy finansowo. No ale kiedyś trzeba zacząć myśleć o zakładaniu rodziny.

Ja będę szyła za 1200 sukienkę, która w salonie kosztuje więcej W pakiecie z bolerkiem

Ja kupiłam sobie kiecę za 600zł i żałuję, że taką drogą No ale te w bieli to mają inny przedział cenowy

A no niestety.... Te białe mają często ceny z kosmosu...

Moja która się tak wszystkim podobała kosztowała jedyne 350 zł więc da się coś znaleźć ekstra a jednak w normalnej cenie

Ale Ty chyba nie miałaś białej sukni ślubnej... Niestety wszystko przy czym jest dodane "ślubne" jest od razu 10 razy droższe... Dlatego np. kupię buty w zwykłym sklepie, a nie ślubnym Dla wytanu
Suknia zamówiona! W czerwcu przymiarka Ślub dopiero w sierpniu więc jeszcze czas

A co u Tościka i Nachosa?

Assia_B pisze:
A co u Tościka i Nachosa?

Podejrzewam, że garnitury dla świnek będą droższe od sukni panny młodej
Gratuluję.