Strona 28 z 52

Re: Batman węgielek został sam

: 02 lis 2015, 9:29
autor: katiusha
Dołączam do życzeń "Najlepszego"!! :love:

Re: Batman węgielek został sam

: 02 lis 2015, 21:53
autor: balbinkowo
O kurczaki, i ja przegapiłam :?
Batmanku zawsze pełnej lodówki Dużej i spełnienia wszystkich Twych świńskich marzeń... czy raczej świnkowych :think: :laugh:

Re: Batman węgielek został sam

: 07 lis 2015, 10:49
autor: ognista koza
Batman choruje. Ma problemy z jedzeniem przy istniejącym apetycie. Jest pod opieką weterynarza (już były 2 wizyty) wykluczono choroby układu krążenia, oddechowego, pokarmowego i zębów. Wygląda mi to na ropnia/ucisk na na nerw w pyszczku co powoduje ból i utrudnia jedzenie. Węgielek zje parę kęsów i koniec robi przerwę, po czym wraca do jedzonka. Schudł, waży 850 gram. Oczywiście jest dokarmiany strzykawką. Ogólnie jest żywotny, biega, jest ciekawski nie sprawia wrażenia jakby bardzo cierpiał. Jestem w stałym kontakcie telefonicznym z weterynarzem.

Re: Batman węgielek został sam

: 07 lis 2015, 15:44
autor: agatauk02
Biedny Batmanek. Nie ma nic gorszego od chorujących dzieci i zwierzakow :? Trzymamy lapki z Lukierem i Lucasem za czarnulka :fingerscrossed:

Re: Batman węgielek został sam

: 07 lis 2015, 17:18
autor: pastuszek
A dostał przeciwbólowe? Była na nich poprawa?
Zdjęcie rtg robiłaś?

Re: Batman węgielek został sam

: 07 lis 2015, 17:29
autor: dortezka
ale to zaglądał mu wet do pyszczka? bo wiesz.. u nas na początku też twierdził, że nic nieprawidłowego w zębach nie widzi, dopiero pod narkozą stwierdził maleńkie ostrogi które jego zdaniem wielu świnkom jeszcze nie przeszkadzają a Pigi jednak miała z nimi problem..

trzymamy kciuki by to się szybciutko wyjaśniło a węgielek ładnie jadł i przybierał na wadze :fingerscrossed:

Re: Batman węgielek został sam

: 07 lis 2015, 20:09
autor: ognista koza
Dzięki za wsparcie kciukowe :)
Czekam na info od weta bo napisałam do niego sms (tak się z nim umówiłam na kontakt) z relacją z ostatniej nocy. Batman przybrał 20 gram z 850 gram dziś rano, zrobiło się 870 popołudniem. Rentgen będzie zrobiony w poniedziałek (tak planuję), do pyszczka weterynarz zaglądał 2x wraz z wziernikiem i specjalną lampką. Dostał tylko leki na poprawę apetytu.
A zaczęło się wszystko w ostatnią środę kiedy zaklajstrował mu się pyszczek trawioną treścią żołądka którą ponownie przeżuwał i nie przełknął. W czwartek od razu po pracy jechałam z nim do weterynarza. W piątek też by na badaniach,ł ale w pyszczku było ok, bez żadnych treści żołądkowych.

Re: Batman węgielek został sam

: 07 lis 2015, 21:46
autor: balbinkowo
Ojej, ale się porobiło... trzymaj się Batmanku :fingerscrossed:
Oby się wyjaśniło jaka jest przyczyna i zaczęło leczenie :fingerscrossed:

Re: Batman węgielek został sam

: 07 lis 2015, 23:13
autor: dortezka
Ojj.. to znaczy, że on zwrócił jakimś cudem?? :shock:

Batmanku już nie choruj :buzki:

Re: Batman węgielek został sam

: 08 lis 2015, 9:33
autor: katiusha
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: