CAVIARNIA

I po co wchodziłam na stronę hodowli, po co?

Lilith...trzymam kciuki za Ciebie i Feliksa

Strzyga masz rację, też o tym myślę, że całe moje stado jest w podobnym wieku i jak zaczną chorować to na raz, choć wiadomo liczę na to, że będą zdrowi całe swoje życie, że nic nigdy im nie będzie dolegać, boleć i będą się cieszyć pełnią życia przez te 8 a może 10 lat

Hahhaha Koni Hania ma śliczne świnki to prawda Mało ma świń ze znaczeniami ale Feliks jest i w dodatku jest wyjątkowy

Lilith88 pisze:Strzyga masz rację, też o tym myślę, że całe moje stado jest w podobnym wieku i jak zaczną chorować to na raz, choć wiadomo liczę na to, że będą zdrowi całe swoje życie, że nic nigdy im nie będzie dolegać, boleć i będą się cieszyć pełnią życia przez te 8 a może 10 lat

Hahhaha Koni Hania ma śliczne świnki to prawda Mało ma świń ze znaczeniami ale Feliks jest i w dodatku jest wyjątkowy

I tego Ci życzę

Widziałam, że Hanaville się likwiduje...szkoda. Lilith całą wystawę się czaiła na tego prośka i w końcu go...wyczaiła
Eh ja też tam do paru wzdycham....

Uuuu, Lili, DT? To weź jakiegoś pana pasującego do mojego dueciku i podrzuć pod drzwi
Za doświnienie

Hanaville się likwiduje?są samce na sprzedaż?ja nie wiem co ze mną ale nie widzę nic na stronie hodowli o likwidacji i nic o sprzedaży samców,same samice.Coś zle patrzę,czy co?:)

Na fb była wiadomość, strony pewnie nie nadąża uaktualniać.

A wiadomo czemu się likwiduje?

Mi też przeszło przez myśl bycie DT, ale póki co za małe mieszkanie mamy.

majam pisze:Hanaville się likwiduje?są samce na sprzedaż?ja nie wiem co ze mną ale nie widzę nic na stronie hodowli o likwidacji i nic o sprzedaży samców,same samice.Coś zle patrzę,czy co?:)

Majam wszystkie świnie w hodowli są na sprzedaż, nie ma ich w dziale sprzedaży. Wejdź w dział samce i zobacz jakie ma świnki, jeśli jakiegoś wypatrzysz dla siebie a on jeszcze przez nikogo nie został zarezerwowany to będzie Twój. Tylko Hanna zaznaczyła, że odbiór wyłącznie osobisty, więc musisz po niego przyjechać jak coś.

Arya nie wiadomo, nie napisała ale niby wychodzi, że musi opuścić lokal który wynajmuje na potrzeby hodowli, bo tak wynika z mojej rozmowy z nią na fb, tylko to mi się wydaje za słabym powodem, przecież zawsze można znaleźć inny lokal na wynajem. Może z jakiś powodów musi zrezygnować z wynajmu, może kasa czy coś.

Dzima no czaje się czaje na niego już z rok tylko, że rok temu nie miałam 5 świń a dwie No i teraz już wiem, że może być ciężko. Hanna napisała, że nie może go trzymać do sierpnia Musiałabym go odebrać wcześniej a ja chcę dopiero po urlopie Darka, mam już 5 świń którym muszę znaleźć lokum na te kilka dni, nie będę miała czasu na łączenie przed sierpniem i inne takie. Napisała mi, że może go przechować znajomy hodowca ale pod warunkiem, że wcześniej go wezmę, na razie próbuję się z nią dogadać co znaczy wcześniej.

Przed chwilą puściłam na wspólny wybieg wszystkich chłopaków oprócz oczywiście Gerego. Niestety wygląda to średnio, Wiewiór jest niereformowalny, zaczepia Taśka, który na początku był aż nadto wyrozumiały jak na niego ale później się wkurzył, że Wiewiór biega za nim i się mu do kupra dobiera, rzucili się na siebie dwa razy ale nie przeturlali więc bez śladów się obyło. Tasiek był tylko bardziej wściekły, Wiewiór nie odpuszczał. Więc zabrałam Wiewiórka i to chyba by było na tyle jeśli chodzi o cztery świnie razem..

A moze jednak daj im czas? U nas tez to tak wyglada czasami. Moze jednak cos z tego bedzie...?