Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Fionka2014

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: Fionka2014 »

dortezka pisze:też nie wiedziałam.. no to dziś zamiast kimać idę dać się zjeść komarom na balkonie :szczerbaty:

tylko czy mi tych gwiazd na życzenia starczy?? :think:
Jak by co pisz...będziemy podsyłać z naszych kawałków nieba...jak coś się ostanie :)
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: Cynthia »

Lecą dość często, niektóre są tak jasne że oślepiają, no mnie wyszło, że średnio co 5 minut jakąś widziałam, a ponoć w kulminacyjnym leci chyba więcej niż jedna na minutę.... :think:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: dortezka »

Fionka2014 pisze: Jak by co pisz...będziemy podsyłać z naszych kawałków nieba...jak coś się ostanie :)
dzięki :buzki:

oby tylko chmur nie było :fingerscrossed: bo póki co to są :(
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
katiusha

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: katiusha »

:glowawmur: Mi rozrywkę i emocje oglądania zepsuły jakieś dupiate chmurki - Takie cienkie, ale na 90% nieba zalazły :angry:
Raftylka

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: Raftylka »

Na wstępie chcę Ci kochana bardzo podziękować za wsparcie.
I mam pytanie. Jak sie zachowuje matka Świnka w stosunku do maleństwa?? To małe powinno chodzić ciągle za nią??
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: Cynthia »

Nie ma za co dziękować, szkoda że tylko tyle mogłam :sadness:
Z mamami świnkami jest różnie. Esmeralda nie łaziła jakoś szczególnie za Cleopatrą. Cleo była duża, żywotna, lubiła skakać po ciotce Brunhildzie i spać mamie na plecach. Od razu była samodzielna totalnie, już w pierwszej dobie życia wciągała siano.
Aslaug urodziła trzy. Dziecko Listonosza w ogóle się nie ruszało, oddychało tylko, przewracało się. Nad ranem już było w porządku. Aslaug ogarnęła swoje młode, ale nie jakoś szczególnie. One latały za nią.
Groteska urodziła 5. Bardzo się nimi opiekowała, bardzo za nimi wołała po wyjęciu, do dziś śpią w kupie, często malce na mamie...
Lulu często sypia z Guliwerem na plecach... Ale Guliwer od początku był duży, samodzielny i sam sobie radził na świecie :ok:
Podsumowując, nie ma reguły. Świnka to zagniazdownik, więc małe jest samodzielne po urodzeniu. Jeśli ssie mleko, poradzą sobie, Ty tylko obserwuj. One mają swój instynkt, kochamy je, ale to zwierzęta. Będzie dobrze, niech Gugu rośnie duże i śliczne.
Raftylka

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: Raftylka »

No właśnie to Male to taki kombinator.. Przyłapałam jak chcialo czmychnac z klatki między drutami :glowawmur: .. W ogóle biega jak szalone.. Zastanawiałam sie czy ona w ogóle je karmi, bo jak dalam jej pomidorka to ona jadła a ono siedziało samo w drugim kącie klatki, ale teraz jak gasiłam okap to Siu leżała rozciągnięta na boku a ono cycowało, wiec juz jestem spokojniejsza..

Eh szkoda tylko ze ta rodzinka nie w komplecie :( ale wiesz później jak oglądałam te nie żywe to miały zielonkawa maź na sobie , takie pasemka.. Eh.. Widocznie tak musiało być...
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3166
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: kimera »

Koniecznie zabezpiecz klatkę, bo małe może wyjść! Takie to zwinne i wścibskie, że jeszcze wyjdzie między prętami i się zgubi. Wystarczy przepleść paski papieru między prętami klatki.
Nie wszystkie świnkowe mamy są troskliwe, ale też i nie muszą. One już swoje zrobiły :). Często samce wykazują więcej instynktu opiekuńczego niż co poniektóre samice. Jeśli w klatce jest kastrat, potrafi zająć się małymi cierpliwie i czule.
Raftylka

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: Raftylka »

Tak zrobię ojej mam nadzieje ze nie da nogi nocą.. Chociaż chyba teraz nie ma jak, ale zaloze się, ze jak bedzie chciało to da drapaka .. Oby do rana!
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Ponad 8kg szczęścia & 14 tymczasów/kolejna dzidzia

Post autor: Cynthia »

Limeryk z Sonetem zamieszkali razem z Guliwerem, panuje pełna zgoda :love: I tak mi przeszło przez myśl, że może wyadoptopwać ich we trzech :think:
Masza się zaokrągla... Nie wiem jak z nią będzie :idontknow:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”