Przyjaciele Lorda Pontusa

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23202
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: porcella »

Madej na wakacjach u zoiry (dziękuję!), bo ja mam wyżej głowy różnych zajęć.
Tymczasują nadal:
Rafi i Ramiro viewtopic.php?f=99&t=9075
Karmel i Tofik viewtopic.php?f=99&t=7274

Hotelikuje Fikander Pucki, (viewtopic.php?f=62&t=1167&start=1760) która tez ma urwanie.
https://youtu.be/n1qNptYMTl0
a tu chrupie brzozę
https://youtu.be/WF1aQCIfSZk

A tu siedzi i patrzy i wąsami rusza
Obrazek

Jestem Camspotterem :-)!
W wolnych chwilach "pod spodem" podglądam ostatnio kamery w parkach narodowych RPA.
o, takie np mam widoki:

Obrazek

Obrazek

Zapiera dech, prawda? To nie Zoo, one tam sobie chodzą po wolności. Nadal. Jeszcze.

Tu więcej takich obrazków: https://www.fotosik.pl/u/kawia3/album/2507161

lepsze niż polityka...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: Beatrice »

Ale cuda!
A jak się cieszę, że u Loczyslawa pomyślnie! :102: Z pewną taką nieśmiałoscia zaglądalam... A tu!? Wiadomo, co mistrz to Mistrz! Zdroweczka Wszystkim! :fingerscrossed: :love: :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23202
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: porcella »

Loczers teraz co rano wlasciwie jest znowu wystawiany na dywanik na śniadanie, żeby mu Entropia nie zjadla wszystkiego, do czego jest zdolna. :glowawmur: Loczysław podjada, po czym idzie na spacer po pokoju, ostatnio dotarł do garderoby... Sieje bobami, skrobie pazurkami, uwielbiam ten odgłos :-) Entropię też wypuszczam, tyle, że chwilę później, ale ona i tak nigdzie nie idzie, tylko patrzy, gdzie można się schować. Już (po dwóch latach z okładem!) nie ucieka od mojej ręki, ale żeby nawiązywała jakąś relację, to bez przesady, no chyba, że relacją nazwiemy pokrzykiwanie w sprawie braku jedzenia ...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: Beatrice »

Oboje są niepowtarzalni! Kocham ich! :love: Może jakieś fotki nowe ?...
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3919
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: zwierzur »

porcella pisze:...żeby nawiązywała jakąś relację, to bez przesady, no chyba, że relacją nazwiemy pokrzykiwanie w sprawie braku jedzenia ...
:rotfl: Do tego sprowadza się większość moich "relacji"... :rotfl:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23202
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: porcella »

No tak, ale Loczek reaguje na imię, zlości się czasami, czasami przychodzi, żeby go pogłaskać. Młodziaki na mój widok uciekają - to też jakaś relacja :-) Tofik i Karmel? Hmmm za krótko są u mnie.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3919
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: zwierzur »

Zazdroszczę. U mnie na imię reaguje tylko chłop, a i ten nie zawsze... :laugh:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23202
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: porcella »

zwierzur pisze:Zazdroszczę. U mnie na imię reaguje tylko chłop, a i ten nie zawsze... :laugh:
Wiesz, reakcja na imię jest zwłaszcza wtedy, kiedy trzymam w ręku strzykawkę z uroseptem - za ten specyfik Loczek dalby się sprzedać :102:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3919
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: zwierzur »

porcella pisze:
zwierzur pisze:Zazdroszczę. U mnie na imię reaguje tylko chłop, a i ten nie zawsze... :laugh:
Wiesz, reakcja na imię jest zwłaszcza wtedy, kiedy trzymam w ręku strzykawkę z uroseptem - za ten specyfik Loczek dalby się sprzedać :102:
Nawet nie będę próbowała, bo wszyscy dostaniemy ekspresową eksmisję...! :lol:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23202
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: porcella »

Bardzo dobrze wykorzystany wolny dzień, jesienny i sloneczny:
cały kosz trawy i zielska, osusza się wlasnie na stole, bo mokre było, ale będzie pyyyszne!

Obrazek

Pelargonie jeszcze kwitną :-)

Obrazek

Poza tym udało mi się zgrabić dwie taczki liści, ukopać trochę topinamburów i zmęczyć się do upadłego.

Powiedzcie, dlaczego przez ostatnie dwa tygodnie Loczkostwo nie pachniało, a dzisiaj capi jak w najgorszy upał? leki te same, żarcie takie samo :glowawmur: Mam nadzieję, że to nie żadne choróbsko. Uprałam Entropii tyłek, może pomoże? :pray: bo ciężko wytrzymać w tym samym pokoju...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”