Strona 261 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 03 lut 2016, 23:02
autor: balbinkowo
dortezka pisze: Biedne te moje Pipki.. zaglądają im w każdą dziurę dziurę :roll:
No, lepiej zapobiegać niż leczyć, czasem się nie da, ale czasem można uniknąć najgorszego... Za pipki :fingerscrossed:
jak tam dziś Pigutka? :buzki:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 03 lut 2016, 23:03
autor: Asita
Balbinka, ja sobie wypraszam, wcięłaś się przede mnie....akurat teraz Ci się przypomniało napisać??? :lol:
Jak tam dziś złoża ropy? Mamy już Arabię Saudyjską czy tylko łupki polskie? Oby już ładnie się goiło :fingerscrossed:
No nikt nie lubi jak się mu w dziury zagląda... :? No chyba że to tż... :nie_powiem: no teraz wyjdzie, że nie tylko Dortezka to zboczuś :ups:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 03 lut 2016, 23:05
autor: balbinkowo
hahaha... powiem tak.... wielkie umysły ponoć myślą podobnie :ok:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 03 lut 2016, 23:13
autor: Asita
Oj tak, mój umysł jest wielki...i do tego kosmaty i z włochatą wyobraźnią :laugh:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 lut 2016, 0:00
autor: dortezka
Asita pisze:no teraz wyjdzie, że nie tylko Dortezka to zboczuś :ups:
przynajmniej wiem, że i w tym nie jestem sama! :jupi:

A powiem Wam, że ja już się nie staram zrozumieć tych świń.. Pigi z koleżankami.. zajada ładnie wszystko, kulki wymusza.. widać, że jej to na dobre wyszło. A ranka? jaka ranka? ma mini strupka który widać, ze lada dzień odpadnie. Macam ją tam, skórkę normalnie przesuwam, na skórce jest zgrubienie ale to po prostu blizna, pod też czuć, ale ewidentnie też blizna w środku, bo twarda i długa jak szycie. Pigi przy tym nawet nie mrugnie okiem (a wcześniej wiła się i gryzła).

właśnie wyżera coś z karmnika :love:

wiecie co.. biorę ją na ręce.. ona się przytula od razu.. ja przytulam do niej twarz i wącham.. wącham jej ciepło i cieszę się, że to czuję.. ciepło jej ciałka, że żyje, że jest ze mną..

przed nami jeszcze wyniki jej guza.. chciałabym, aby już nic więcej jej złego nie spotykało, tyle się już nacierpiała a miała mieć u mnie super domek i być najszczęśliwszą świnką na świecie :(

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 lut 2016, 7:10
autor: Assia_B
Miała mieć wspaniały dom i taki ma :buzki: Nie każdy zrobiłby dla niej tyle co Ty... A tymczasem znów jest zdrowa i możecie się cieszyć sobą wzajemnie :buzki:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 lut 2016, 8:37
autor: katiusha
:jupi: Trzymam za to, aby z badania wyszło, że guzek to była jakaś drobnostka :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 lut 2016, 8:58
autor: martuś
Dokładnie jak pisze Asia :ok: Gdyby nie Wy to Pigi już by na tym świecie nie było. Najprawdopodobniej nie dożyłaby nawet momentu urośnięcia guza na macicy i śledzionie. Odeszła by dawno temu przez problemy z ząbkami. A dzięki Wam ma szanse dożyć starości w zdrowiu i bez bólu :buzki:
Z Twoich opisów zachowania Pigi widzę, że ona ma bardzo podobny charakter do Nali. Moja Nalcia też się upomina żeby ją brać na kolana, przytulać i całować w uszko :love: Ach te nasze kochane małe stworki :love:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 lut 2016, 10:44
autor: Asita
Dobra, w końcu mam chwilę, żeby się rozpisać.
Dortezka, Pigi właśnie miała chwilę, kiedy myślała, że jej najwspanialszy domek się skończył, bo została oddzielona od kumpelek...A teraz jest już z nimi to i wszystko zaczęło się nagle goić i dobrzeć Obrazek Na pewno ma cudowny domek. Przecież ile słyszymy, że ludzie oddają świnioły, jak im zaczynają problemy robić - znaczy się zaczynają chorować...Oddają do wetów, do stowarzyszenia....a nie wiemy, ile nie oddają Obrazek A Ty? Ty stajesz na rękach, głowie (i pewnie na cyckach :nie_powiem: ) i Tż też, żeby i Pigi i reszcie było najlepiej. Nawet nie dobrze, tylko najlepiej. Nie mówię już o samej operacji, ale każdego dnia jest wszystko podporządkowane, żeby żadnej świni niczego nie zabrakło - i Pigi kulki, i reszcie suszki i świeże, a tej taka dieta a tamtej inna dieta, a z tą do tego weta a z tamtą do innego. I nie ma nawet mowy, że się nie chce, że pogoda brzydka, że poczekamy, że kasy nie ma - przecież jedziecie tak, jakby to było coś najważniejszego a zarazem najzwyklejszego. A jak jesteś niedomagająca, to Tż sprząta i nie ma, że to wtedy poczeka, aż Ty wydobrzejesz, tylko działacie wspólnie. Tyle świń i tyle roboty, a Wy codziennie macie je ogarnięte na najwyższym poziomie. Nie mogłyby mieć lepiej nigdy i nigdzie :102: (no może u mnie z moimi facetami futerkowymi :neener: )
Dortezko, dla Ciebie i Tż Obrazek
You're the bestObrazek

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 04 lut 2016, 11:26
autor: Siula
I się Asita rozpisała, nie ma już co dodawać więc się podpisuje pod tym! To było przeznaczenie,że właśnie TE świnie są u Ciebie, bo tam jest ich najwspanialszy DOM! Buziole dla całej piątki :buzki: :buzki: :buzki:
Mam nadzieję,że jak moim będę naprawdę potrzebna to też dam radę.