Strona 27 z 60
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 05 mar 2018, 22:30
autor: Ronek
Chyba będzie trzeba pomyśleć o jakiejś profilaktyce, bo się nam panieneczka konkretnie moczowo zapaliła. Za tydzień mamy kontrolne łapanie moczu i potem wizytę, to zapytam. Dzięki za wskazówki.
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 06 mar 2018, 10:58
autor: martuś
Moje uwielbiają rodicare uro (aczkolwiek drogo wychodzi

). Tańsza opcja i lubiana przez większość świnek to nefro-herb dr ziętka.
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 06 mar 2018, 12:27
autor: Ronek
O dzięki, sprawdziłam obie propozycję, kupię na początek urosept, bo najłatwiej, potem ziętka a jak nie podejdzie to to najdroższe i zobaczymy, bo ona już takie hece wyprawia, że szkoda gadać. To niesamowite, z jaką kamienną twarzą zaciska usta. Naprawdę łatwiej nakarmić trzylatka owsianką z kożuchami. I to spojrzenie "odejdź ode mnie"
Te mieszanki, które nie posmakują, odstąpię komuś, w końcu świnek z zapalonym moczem jest sporo.
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 06 mar 2018, 12:38
autor: porcella
Ronek, nie szalej, ja mam w apteczce shilintonga i cystone himalaya, jakby co. Jeszcze po Marcelim, ale ważne.
A urosept oby się sprawdził! Powiedz jej, że Loczek lubi, jak nie wierzy, to nagram film, jak leci do strzykawki.
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 06 mar 2018, 13:00
autor: Ronek
Porcella, że niby rozrzutna jestem? Tylko pod adresem świń.
Piszę, że po kolei. Zacznę od uroseptu, jakby nie podszedł, to będzie dla mnie
Potem ziętek. Ale może jej najprostszy wariant zasmakuje? Zresztą wszystkim chyba będę podawać, bo wchodzą w lata, matka może mieć skłonność, jak i córka, zaś co do Grubci, to przecież niewiele o niej wiadomo.
Wiadomość od Loczka przekażę.
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 07 mar 2018, 9:09
autor: martuś
U mnie shilintonga jedzą w postaci tabletki (nie rozpuszczam w wodzie) i muszę uważać bo tak się rzucają, że mało palca nie odgryzą

Moje teraz na ziętka się obraziły i za nic w świecie nie chcą... A rodicare jak tylko usłyszą, że otwieram pudełko to od razu wybiegają z norek, czekają i jedna drugiej wyrywa strzykawkę z pyska

Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 07 mar 2018, 10:59
autor: porcella
Nie,że rozrzutna, ale mi szkoda, jak sie leki marnują, ogłaszałam ze trzy razy, nikt nie chciał

Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 07 mar 2018, 11:24
autor: Ronek
Czyli mam zechcieć? To chcę. Skontaktuję się na priv.
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 09 mar 2018, 11:37
autor: Ronek
Czy przed łapaniem moczu mam umyć jakoś podwozie pannie Vii?
Re: V jak Vendetta i jej córeczka Via [Warszawa] w DS!
: 09 mar 2018, 14:22
autor: porcella
Najlepiej byłoby umyć, pewnie, i dać kawał ogórka. Potem wysuszyć podwozie i odczekać, aż ogórek podziała
