Strona 27 z 351

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 27 sty 2014, 21:53
autor: porcella
Denerwuję się przed jutrzejszym usg.
Tola nie. Tola rzuca się na brokuła, a potem puszcza hmmm włochate bączki. zmniejszyłam dawkę Metacamu.
Pontus zaś po tych wszystkich przejściach z lekka zdziczał i na przykład gryzie wejście do domku. Chyba trzeba będzie pojechac po gałązki z jabłoni, bo ogryźli wszystko, co było.

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 27 sty 2014, 22:57
autor: Inez
Odreagowują stresy.

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 28 sty 2014, 7:37
autor: sosnowa
Trzymamy

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 28 sty 2014, 16:11
autor: silje
Czekam na wyniki.
:fingerscrossed:

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 28 sty 2014, 21:49
autor: porcella
Dr Marciński jest przesympatyczny. obserwowałam badanie - fascynujące - zupelnie nie wiem, co on widzi w tych maziajach, ale opis mamy następujący: "Gałka oczna lewa powiększona ok 1,4x1,2cm, tęczówka, cialko rzeskowe o nieregularnej echogenności i powierzchni bez uchwytnych deformacji miejscowych typowych dla nowotworzenia. Cechy zapalno przerostowe. Źrenica nieregularna. soczewka bez uchwytnych odbić. Cialo szkliste echogenne. Ściana gałki ocznej bez uchwytnych deformacji, brak odklejenia siatkówki. W okolicy zagałkowej brak uchwytnych zmian ogniskowych, płynu wolnego czy uformowanego ropnia. Echogenność tkankowa nieco zatarta, jak zapalno obrzękowa. Ściany oczodołu, powierzchnia korzeni zebowych bez uchwytnych deformacji"
Czyli - należy uznać, że nie sprawdziły się najgorsze obawy! Będziemy gasić to zapalenie.

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 28 sty 2014, 22:06
autor: Inez
Uff.

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 28 sty 2014, 22:55
autor: porcella
Tola obrażona po prostu niewyobrażalnie! Zaszyła się pod półką odwrócona włochatym kuprem i ani się ruszy. Kurczę, do Miasteczka Wilanów ją taksówką wiozłam za ciężkie dutki, bo to dzielnica dla bogatych, autobusów na lekarstwo, a ta jeszcze focha strzela :102: Oj, jak się cieszę, że to nie żadne paskudztwo!

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 28 sty 2014, 23:02
autor: Miłasia
Cieszymy się razem z wami :jupi: , brawo Tola :D

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 29 sty 2014, 9:41
autor: sosnowa
Hurraaa :jupi:
A dr Marciński przyjmuje też na Umińskiego (nie w a-vecie, tylko w innej lecznicy), jak się wczoraj dowiedziałam, warto namierzyć dokładniej.
Trzymajcie się i już niech się Jaśniepaństwo od chorób łaskawie powstrzyma, doprawdy!

Re: Pontus i Tola czyli love story :-)

: 29 sty 2014, 12:18
autor: porcella
Tak, na Umińskiego 16.