CAVIARNIA

od 29.09.2016r. jesteśmy pod opieką dr Dziwaka z Wrocławia - leczyliśmy wzdęcie przy okazji skonsultowaliśmy oczka (z których cały czas był wypływ). Wzdęcie jak przyszło tak szybko odeszło ale zostawiło po sobie (nie wiem czy to wiązać ze sobą ale jak się obserwuje zwierzaka na co dzień to ciężko tego nie robić) jakby osłabienie - świnek początkiem października był osłabiony, osowiały, ale był apetyt! W każdym razie Abba chodziła do michy i z powrotem i cały czas leżała na boczku i wyciągała tylnie łapki (nie wyglądała zdrowo). Dr Dziwak pierw zaaplikował przeciwbólowe na kolejnej wizycie dostaliśmy zastrzyk sterydowy który postawił świniaka na nogi widać poprawę! Ufff

Co do oczek mamy poprawę Abba miała wzięty posiew z oka (wykryta została bakteria Moraxella czymkolwiek jest) mamy antybiotyk w kropach i mam nadzieje że po kuracji nie będzie taki nawrotów wypływów z oczu. Do tej pory kropienie dicotinerffem starczało na max 2 tyg.i problem nawracał.

A i świnek mi się wyryza tz. gryzie sierść i ma łyse plamy po bokach (3x było badanie czy nie ma tam jakiś pasożytów - czysto. Dr Dziwak już nie mam na nią pomysłu na razie obserwujemy. Mam nadziej że nie wygryzie się cały - skóra w miejscu gdzie się wygryzła jest piękna różowiutka i w ogóle nie podrażniona. Miał może ktoś taki dziwny problem?

Ogólnie Abba dostarcza wrażeń chorobowych za co najmniej 3 świnie! Cieszy mnie tylko, ze byłam na Zoobotanice we Wrocławiu z 3 tyg temu i któraś z dziewczyn z forum zdradziła mi że dr Dziwak przyjmuje w Pets&Vets przy ul. Zakładowej rzut beretem od mojego domu a wycieczka do Zwierzyńca przy Bulawrze Ikara to minimum 3h. Oszczędność czasu niesamowita i dr Dziwak jest super - kompetentny, komunikatywny i mogę rezerwować wizytę na godzinę.

Prosię chce być skinny??? Nieładnie wygryzać Zima za pasem!

katiusha pisze:Prosię chce być skinny??? Nieładnie wygryzać Zima za pasem!

Jak się zrobi Skinny to dostanie perukę z własnego futerka ja jej dam.

Serio z tym wygryzaniem mamy zagowstkę. Najlepsze jest to że w miejscu wgryzienia - piękna różowa skórka, żadnych łuszczeń, zadrapań nic.

Wczoraj śmialiśmy się z dr Dziwakiem że to dziwny proś - krew ok w badaniach, na skórze 0 lokatrów a łysieje, boby ok, siku też.

A gdzie dokładnie po bokach się wygryza? Mój Żurek sie wygryza po bokach tylnych łapek. Gdyby mu wyciągnąć łapkę to byłby pasek łysy a reszta krótko przystrzyżona. Do pobrania krwi nie trzeba łapki golić... Nie wiem z czego to wynika. Jedna wetka kiedyś mi powiedziała, że to z braku dostatecznej ilości włókna w pokarmie (siano itp)....Ale nie wiem...

Łyse placki mamy na bioderkach od zewnętrznej strony.
Najpierw była prawa strona - trochę zarosło, a teraz przyszła pora na lewe.

Uch, przeboje widzę z Abbą. Może głupie pytanie, ale jednak je zadam: a to wygryzanie sierści może być przypadkiem reakcją stresową na ciągłe wizyty u weta i majstrowanie przy świniaku (zakrapianie itd.)? Nie mam pojęcia jak dział świński mózg, ale jeśli nie ma podrażnień to może nerwy?

Kropcia pisze:Uch, przeboje widzę z Abbą. Może głupie pytanie, ale jednak je zadam: a to wygryzanie sierści może być przypadkiem reakcją stresową na ciągłe wizyty u weta i majstrowanie przy świniaku (zakrapianie itd.)? Nie mam pojęcia jak dział świński mózg, ale jeśli nie ma podrażnień to może nerwy?

Kropciu wcale nie głupie pytanie bo w rozmowie z dr Dziwakiem też padło zdanie że mogą być to zachowanie behawioralne. Obserwujemy się.

A przeboje mamy cały czas. Taki świń co zrobić - trzeba miziać i kochać

nam dokładnie to samo mówił Piasecki gdy jeździliśmy do niego z łysymi plackami Rifki. Że może z jakiś sobie tylko znanych przyczyn się sama wygryza.. stres, nie stres.. inne bodźce mogą czasem coś takiego powodować..

Bo sprawdzaliście czy to na pewno wygryzanie a nie hormony?

Jak uda to nie bardzo pasuje ale może warto sprawdzić jajniki i tarczycę?

[quote="dortezka"

Bo sprawdzaliście czy to na pewno wygryzanie a nie hormony?[/quote]

martuś pisze:Jak uda to nie bardzo pasuje ale może warto sprawdzić jajniki i tarczycę?

Na razie nie. To w II kolejności. Jakby wygryzła się bardziej albo były nawroty. Działamy na zasadzie małych kroków.

Na razie z wygryzaniem spokój - boczki zarastają pięknie. Od 1,5 tyg nie stosujemy też kropel i oczęta czyste! Oby tak dalej. Trzymajcie kciuki za