Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D
: 08 paź 2014, 22:28
No ale jak nie bylo swinek to nie bylo lepiej prawda?balbinkowo pisze:Niestety takZałamuję się powoli
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
No ale jak nie bylo swinek to nie bylo lepiej prawda?balbinkowo pisze:Niestety takZałamuję się powoli
Tak, też myślałam o sianku, ale pewności nie mam. A pod podkładem mam pellet, wiec to chyba nie to...hmmDzima pisze:A może to siano albo trociny czy na czym tam je trzymasz?:think: Ogromnie współczuję:pocieszacz: robiłaś badania/testy? bo jak to (odpukać) będzie uczulenie na sierść to zawsze pozostają łysole albo ostrzyc Balbinę i Fionę:szczerbaty::nie_powiem:
Na początku nie, ale jak zaczełam łykać tablety od lek. laryngolog i psikać do nosa, to była znaaaczna poprawa. Wtedy pojechałam po świnki i odkąd są ze mną katar nie leci ale nos mam zatkany ( a było już lepiejANYA pisze:No ale jak nie bylo swinek to nie bylo lepiej prawda?
No właśnie sęk w tym że teraz nie mogę, bo dostałam leki na alergię, a one fałszowały by wynik testówMaja1983 pisze:balbinkowo to może zrób testy alergiczne dla pewności;)